CAVIARNIA

Toteż było straszne piłowanie krat cały czas!
Dziś mój TZ został w domu wiec wysłałam go na zastrzyk z Jagą.

poprawka - PŁASKIE łyżki soli
a ja dawałam trochę takich, trochę takich. hm ... no na zupę ogórkową nawet za słone będą w porządku, najwyżej nie będę jej solić

Jaga zachowuje się co najmniej dziwnie. Siedziała pod półką cały poniedziałek. Zabrałam jej półkę. Teraz siedzi na hamaku albo na norce zasikując ją obficie. Boby robi do hamaka. Siana nie je i granulatu. Trochę suszek je i warzywa, pokrojone w plasterki. No i ciągnie ze strzykawki jak smok. Dostaje tolfe cały czas. Ma momenty kiedy nie daje dotykać się w kark i na głowie. może ma dosyć zastrzyków? Wyrywa się wtedy i chce uciec. Czasem przebiegnie się jak wariatka po klatce. W podskokach. Dr Kasię moje opisy zaniepokoiły i chce ją zobaczyć. Idziemy w piątek.

Może prześwietlić trzeba ten łepek? Może coś sobie jednak zrobiła? Bo to, co piszesz, to jest niepokojące.

Ona kiedyś tak szalała po czyszczeniu uszu. Nawet zawiozłam ja na obserwację do Medicavetu. To jej wtedy oczywiście przeszło.

Oby to jakieś fanaberie księżniczki się okazały

trzymam

No i mamy odpowiedź - panienka ma owrzodzenie rogówki na prawym oku. Może być skutkiem upadku. Ciśnienie - 9 czyli za niskie, w lewym - 18, czyli dobre.
Dostała 3 rodzaje kropli:
floxal 4 x dziennie po 1 kropli
difadol 2 x dziennie przez 2 dni, 1 x dziennie przez 3 dni
corneregel 5-6 x dziennie
Kontrola za 2 tyg, leczenie potrwa 3-4 tygodnie.
Panienka zaczęła jeść papkę z miseczki. Dziś pochłonęła 3 miseczki

Jak milo sie czyta, ze jest poprawa
Nadal

Tak trzymać dużo zdrówka