Strona 68 z 92
Re: Łączenie świnek
: 24 lut 2017, 14:47
autor: Anulka1602
To super że już jest zgoda. Pewnie chodziło o te zapachy. Ja przed łączeniem przegłaskałam moich panów wykremowanymi rękami by czuli jeden zapach i chyba pomogło bo na siebie nie tryskali.
Re: Łączenie świnek
: 24 lut 2017, 16:57
autor: DigitalGirl1990
Czytałam Twoje wcześniejsze posty i to dlatego wpadłam na pomysł, żeby im "ujednolicić" zapach

Re: Łączenie świnek
: 24 lut 2017, 20:49
autor: Anulka1602
Dogitalgirl1990 ja chciałam moim zafundować wspólną kąpiel ale nie mogłam bo jeden był po antybiotyku a drugi miał świeżo wygojone rany i stąd pomysł z kremem. Przeszłam z nimi niezły horror i z tego stresu nie wiedziałam już co robić ale udało się i to jest najważniejsze.
Re: Łączenie świnek
: 16 cze 2017, 10:22
autor: Slaveq
Witam wszystkich.
Jesteśmy tu nowi ale problem stary. Dotyczy oczywiście łączenia dwóch braciszków. Może tak w kilku słowach napiszę z czym mamy do czynienia. Braciszkowie (piekielni) mają trzy miesiące. Mieszkają w klatce 120 cm, codziennie mają wybieg, jak przychodzimy z pracy, ok. 1,5 m2. W klatce wszelkie wygody tj, kapciuchy, tuneliki, domki materiałowe z frędzelkami, teraz nawet pięterko z podestem. Tak do końca nie są jeszcze oswojone tj, jedzą z ręki, dają się pogłaskać między uszkami i pod bródką. Nie uciekają na nasz widok. Ale branie na rączki - odpada. Pod tym względem jesteśmy cierpliwi. Ale do rzeczy. Od wczoraj w naszych braciszków wstąpił jakiś demon. Gruchanie, kręcenie tyłkami, szczękanie zębami i w końcu rozejście się - tak było do tej pory. Teraz jest regularna walka, do krwi. Świniaki skaczą na siebie, jeden ucieka przed drugim, nie może chodzić po klatce. I tak w kółko. W chwili obecnej świniaki są rozdzielone, Ten spokojniejszy (jak się wydaje) jest w klatce, drugi (bardziej agresywny) na wybiegu. Teraz dostają świra, piszczą, gruchają tak jakby siebie na wzajem potrzebował. Prosimy o pomoc. Szkoda byłoby się pozbywać członków rodziny, nawet jednego.
Pozdrawiamy.
Re: Łączenie świnek
: 16 cze 2017, 10:47
autor: Dzima
W jakim wieku są świnki? często taki burzliwy okres przypada w wieku 7-8miesięcy.
Ewidentnie muszą od siebie odpocząć jeśli była już walka do krwi. Nie chcę "krakać", ale połączenie ich ponownie razem może się nie udać.
Niech wypowie się ktoś kto ma samce...

Re: Łączenie świnek
: 16 cze 2017, 11:08
autor: Slaveq
Świnki mają 3 miesiące. Może próbować sposobu anulki1602? Już załatwiam klatkę do pożyczenia.
Re: Łączenie świnek
: 16 cze 2017, 18:13
autor: Anulka1602
Slaveg a może twoi chłopcy na nowo ustalają hierarchię. Skoro piszczą za sobą to znaczy że za sobą tęsknią. Możesz też zafundować im wspólną kąpiel. A jak nie chcesz ich kąpać to faktycznie rozdziel ich na tydzień i może zatęsknią za sobą na tyle że potem będzie zgoda.
Re: Łączenie świnek
: 16 cze 2017, 18:35
autor: Slaveq
Zrobiliśmy tak. Apollo (ten bardziej pogryziony) pozostał w klatce - ich wspólnym mieszkaniu. Natomiast Rocky (agresor) został przeniesiony na wybieg bez możliwości wejścia do klatki. W tym czasie my wyjęliśmy wszystkie zabawki i ich domowe przedmioty. Wszystko poszło do prania. Rocky po zjedzeniu sianka położył się i zasną. Apollo dostawał szału. Piszczał, gruchał, gryzł szczebelki, piszczał, skakał. No szał. Ani nie jadł ani nic nie pił. Nawet 1 kupki nie zrobił. Tylko wyciągał się do klatki z braciszkiem. Po jakimś czasie i Apollo zaczął piszczeć, gruchać i gryźć szczebelki klatki od swojej strony. Pozostawiliśmy je w separacji do ok. 14. Potem wyjęliśmy Apollo z klatki i wszystko dokładnie wymyliśmy wodą z octem a vetbety poszły do prania. Zrobiliśmy wybieg na nowym kocyku i dostały tylko 3 kupki sianka i dwie miseczki wody. Jak na razie jest spokój. Gruchają na siebie, wąchają się pod brodę, coś popiskują. Ale jak na razie bez agresji. Ach, przed włożeniem ich razem żona popsikała zadki wodą perfumowaną. Przed chwilą dostały kolację na dwóch miseczkach. Nie bardzo wiedziały co z tym zrobić, bo zawsze jadły na jednym. Tak więc zaraz jeden podbiegł do drugiego i jadły z jednej miski. Ale jest spokój. Dziś w nocy zostają na tym wybiegu a rano przygotuję nowy, w innym miejscu. Do klatki myślę, że dopiero w niedziele. Pozwolę sobie jeszcze napisać co i jak.
Pozdrawiam.
Re: Łączenie świnek
: 16 cze 2017, 18:59
autor: Dzima
Nie spryskuj ich wodą perfumowaną! Nie wolno! Przecież może się rozchorować! Nie postępujemy w ten sposób.
Jakich rozmiarów jest klatka? Może teren jest u nich problemem? Jak duży mają teraz wybieg?
Re: Łączenie świnek
: 16 cze 2017, 19:15
autor: Slaveq
Wszystko w 1 poście. Klatka 120 cm, wybieg ok. 1,5 m2. przed klatką. Do klatki dorobiłem pięterko na całą szerokość i ok. 35 cm głębokości. Według żony to mogło spowodować ten konflikt. Chociaż pięterko mają od poniedziałku i z niego korzystały. Dobrze. Kuperki "posmarujemy" jakimś kremem, tak aby oba pachniały tak samo. Popsikanie wodą miało na celu to aby przestały się obwąchiwać od zadków, co powodowało agresję. Teraz dostały (jak zwykle o tej porze) suchą kolację tj. nowe sianko i suchą karmę. Też oczywiście nową. W oddzielne miski. Jedzą. Każdy ze swojej miski.