CAVIARNIA

śliwka pisze:A co dajesz pod dry beda?

Żwirek drewniany i to sporo, mama karze mi wyciągać posikany i dosypywać świerzego 2 razy dziennie ,a boby to z 4 do 5 razy dziennie są zamiatane. Mama ma obsesję na punkcie zwierzaków i ich warunków bytowych .Jak tylko zobaczy, że prośki leżą na bobkach od razu leci zamiatać , a ja dostaję wykład o odpowiedzialności za komfort życia zwierzaków . W sumie to się z mamą zgadzam, tylko one potrafią zasikać i zabobić wszystko w pół godziny od sprzątania, ale i tak je straaasznie kocham .

u nas dziewczyny tak ostatnio maja - testują dry bad'y

jak ładnie .

Powiedzcie mi proszę, czy taki dry bed dałoby radę wyprać ręcznie? Reszta domowników wywaliłaby mnie pod most gdybym wsadziła zasikane rzeczy Dropsia do pralki, także wszystko piorę ręcznie... Z tym też dałoby radę? Bo tak patrzę na te zdjęcia i coraz bardziej mnie korci

Ostatnio też spodobało mi się to: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20222665/ tak sobie myślę, że gdyby kupić dwa, wyciąć przejście pomiędzy nimi, sklecić z siatki http://ogrodzenia24.eu/siatki-zgrzewane ... 44_58.html i kilku listewek ogrodzenie (bo 20 cm dla Dropsiastego to tyle co nic) to byłoby cudownie!

nie próbowałam prac ich jeszcze, ale gdzies tu na forum czytałam, że ktoś ręcznie prał.
odradzane było bo dłużej schło - wiadomo pralka lepiej odwiruje / odsączy....

tą gume od spodu mozna by szczotką z detergentem wyszorować a góre normalnie pocierając jednym o drugie i sądze, że tak dało by rade

Ja piorę ręcznie. Mam ten na gumie i porównanie z matą.
Matę musiałam szczotką szorować a i tak ślady troszkę zostawały.
Z dry beda wszystko świetnie u mnie schodzi do wanny trochę proszku i super. Trzeba to kilka razy wypłukać.
Ze schnięciem może być problem. Tej gumy nie da się tak wycisnąć żeby woda nie kapała. Mi pozwalają w pralce odwirować ale wyprać już nie mogę.

Fionka, to one są takie skoczne że potrzebują podwójnej wysokości zagrody trixie? U mnie mają 30 cm i nawet nie próbują uciekać

Dropsio pisze: Ostatnio też spodobało mi się to: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20222665/ tak sobie myślę, że gdyby kupić dwa, wyciąć przejście pomiędzy nimi, sklecić z siatki http://ogrodzenia24.eu/siatki-zgrzewane ... 44_58.html i kilku listewek ogrodzenie (bo 20 cm dla Dropsiastego to tyle co nic) to byłoby cudownie!

Miałam klatkę z tej kuwety, dzieciaki nie wychodziły, a aktualnie mam klatkę z tej siatki. Nie lepiej byłoby kupić samą siatke i z niej zrobić? Mi za 100x120 wyszło (z trytytkami i cerata na dno) 65zł, a tu już byś wydała 50zł na same pojemniki.

Dropsio daruj sobie te pojemniki i może lepiej polipropylen? Taniej i ładniej, a takie docinanie to różnie ci może wyjść.

Czyli z dry bedem można by spróbować? Fajnie, pogadam z rodzicami!

Dzima, faktycznie, polipropylen znacznie tańszy... Ale jak to się "formuje"? Nacina jakoś?