CAVIARNIA

Assia_B pisze:Te upały są masakryczne... Świnki i pies cały czas leżą, tylko woda znika...

To ja się cieszę, że mam pokój w piwnicy moje baby mają chłodno jakby była klimatyzacja

Jak się czuje Toffik?

Toffik ma się lepiej W zasadzie prawie wrócił do normy.
Prawie bo obecnie nie goni Miśka i przez brak siekaczy trzeba mu kroić warzywa i owoce w kostkę I trochę więcej leży a mniej je.

Kurzem porastacie

Porastamy
W sumie u nas nic ciekawego się nie dzieje. Jedzą, bobają, spią...
5,5 roku. Troszkę dziadzieją.

Uff. Melduję, ze chłopaki żyją i maja sie dobrze. Maja 7lat.
Jak na prosio-dziadki to dziarskie chłopaki. Misiu w listopadzie był jedna łapka na tamtym świecie, niedowład od pasa w doł, kiepsko to wyglądało a w czerwcu mial problem z okiem ale nasz kochany pan dr jak zwykle go wyciągnął na prostą
Chłopcy mieszkają obecnie u mojej mamy. Z 3 kotami i psem cięższym ode mnie. Dobrze sie tam czuja. Pies jest ich stróżem

Chłopcy od 15 października mieszkają znów u nas.
W sumie to Misio mieszka. Tosiu niestety odszedł we wtorek
Miał prawie 8 lat.

Smutna wiadomość
Dużo zdrówka dla Michasia