Strona 673 z 743
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
: 22 lut 2018, 18:34
autor: balbinkowo
O widzisz Asita, ja mam 2 baby bezjajnikowe dla Twoich panów, ale nie na wydaniu, a towarzysko to za daleko do Was

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
: 23 lut 2018, 9:51
autor: Asita
No, to się porobiło. Homer jest w szpitalu i albo już jest operowany albo niebawem będzie. Od dwóch tygodni powrócił problem z pęcherzem i byliśmy oczywiście pod natychmiastową kontrolą weta. Brał leki, karmę, wychodził często siusiu. Wczoraj wieczorem całkowicie się zablokował i mimo wysiłków nie szła nawet kropelka. Był już tak zdesperowany i sapiący, że gdziekolwiek w domu próbował siuśnąć. Pojechaliśmy do szpitala krzemińskiego - na szczęście jeszcze był czynny. Od razu zrobili mu rtg i zacewnikowali, podali antybiotyk, p/bólowy oraz no spe. Rtg nie pozostawiało wiele do decyzji, dziś rano na 7 zawieźliśmy go na operację. Cały pęcherz po brzegi wypełniony kamieniami 2-3cm. Prawie nie ma miejsca na mocz. Po dzisiejszej rozmowie z wetką ustaliliśmy, że te kamienie musiały narosnąć z piasku od zeszłego grudnia. Pomimo, że od wakacji Homer był już leczony i miał włączona karmę urinae. To jest okropna masakra. On miał w grudniu 2016 usg, które wykazało tylko dużą ilość osadu. I w ciągu roku to sie przemieniło w kamienie. Pęcherz całkowicie wypełniony kamieniami. Jaki to musi być ból! Ja mu powinnam robić rtg i usg co 3 miesiące... A krew co miesiąc w razie jakiejś nagłej operacji, żeby już były wyniki.
Mam nadzieję, że przeżyje operację, ponoć nie trwa długo i ponoć operowali naprawdę stare psiaki i ponoć ta wetka ma bardzo duże doświadczenie. Mają wziewkę, wszystkie potrzebne i profesjonalne sprzęty (tam Homer miał rezonans). Zostanie tam na pewno do jutra na obserwacji, jeśli nie do niedzieli. Chyba chochlą mu będą te kamienie wyciągać...
Myślałam, że mam go pod pełną kontrolą...a tu kupa.
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
: 23 lut 2018, 9:59
autor: Anulka1602
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
: 23 lut 2018, 10:56
autor: Kropcia
Trzymam kciuki za Homerka

Asita, bądź dzielna
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
: 23 lut 2018, 17:35
autor: Asita
Z Homerem ok. Dobrze zniósł narkozę i całą operację, wybudził się i zaczął funkcjonować. Ma założony cewnik, bo miał rozcinaną cewkę. Pozostaje na obserwacji do jutra i jutro zadzwonią, czy już do domu, czy jeszcze ma zostać do niedzieli. Ponoć jest bardzo grzeczny. Uf, pies będzie żył...
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
: 23 lut 2018, 17:40
autor: martuś
Oj nawet nie wiedziałam, że misiu miał operację... super, że już po wszystkim
Czemu zwierzaki nie pokazują, że jest coś nie tak...

skąd mogłaś wiedzieć, że wyhodował aż tyle kamieni skoro sikał bez problemu

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
: 23 lut 2018, 17:42
autor: porcella
Ojej, no to szczęście w nieszczęściu. Może on ma jakieś metaboliczne problemy, jak świnek Marceli, któremu sie tez wytrącało, czymkolwiek by się go karmiło i leczylo?
Pełna kontrola

Gdyby mogło tak byc, to i ludzie by nie chorowali.
Asita, przecież gdyby został, tam, gdzie był, to by go już dawno nie było.

Trzymam za bezproblemowe gojenie!

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
: 23 lut 2018, 17:54
autor: Asita
Martuś, operacja wyszła tak nagle, że chyba sama o niej nie wiedziałam
Porcello, tak też sobie mówię, ale jednak mam trochę pretensji do siebie, bo sobie dziś rano przypomniałam, że po usg mi powiedzieli, że jak dojdzie do siebie po tym zespole przedsionkowym, to mam kontrolować za jakiś czas pęcherz... A ja byłam taka zachwycona, że on wtedy w ogóle wstał, że potem skupiałam się na innych sprawach u niego... Ale faktem jest, że jakiś wet po drodze mógł mi zasugerować rtg czy usg... Teraz to po ptakach, żeby wet mi radził regularne kontrole, bo już sama wiem, bo sytuacja pokazała, na co Homera i jego pęcherz stać...
No ale, nie ma co się tu rozwodzić. Cieszę się, że poznałam ten szpital. Jest pieruńsko drogi, ale mam 100% pewności, że dobrze się nim tam zajmują, że ma 24h opieki (choć w nocy nie mam tam cały czas kogoś, co kilka godzin ktoś przychodzi i sprawdza), że mają indywidualne podejście i wszystkie profesjonalne sprzęty. Tomografu tylko nie mają... I w ogóle mi było miło, że mnie pamiętali sprzed ponad roku.
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
: 23 lut 2018, 18:23
autor: Siula
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
: 23 lut 2018, 20:53
autor: joanna ch
Ojej, ale wieści
