CAVIARNIA

Homerek widać, że jest szczęśliwy podarowaliście mu cudowną starość
A u Was jak już zielono

Brawo Homerku-pięknie chodzisz
Życzymy dużo zdrówka

Ten pies ma chyba za małe łóżko


Żurek ładnie idzie z wagą. W najgorszym swoim momencie, czyli maj 2017, miał 784. A teraz naprawdę pracuje i dobił do 876 A Mietek to kluska - 1115...

Asita pisze: A Mietek to kluska - 1115...

Mały Mieciu już nie taki mały okazuje się...

To już nie Mieciu. To Mieczysław

Miecio w nocy cały zdenerwowany dzwoni do Pana Żurka:
Miecio: Panie Żurek Panie Żurek!
Żurek:...
M: Panie Żurek mam straszliwe sny! Nie mogę spać...!
Ż:...
M: Panie Żurek okropne sny mam straszliwe, nie mogę spać, czy mogę przyjść spać do ciebie?
Ż: ....jakie masz sny?
M: Panie Żurek okropnie straszliwe, że nie mogę wąchać Twojego tyłeczka! Czy mogę przyjść spać do ciebie?
Ż:...
M: Panie Żurek? Czy mogę przyjść spać? Mam straszliwe sny...
...

a co Duża na te rozmowy? Czy jakoś ułatwi zycie temu biednemu Mieczysławowi????

Biedny Miecio z koszmarami wiem! Zrób mu laleczkę Żurka i niech jej wącha tyłeczek xD

Homer wczoraj pałętał się między nogami w kuchni, bo smażyłam 1kg indyka (mama mi dała taką małą porcję zamrożoną...nie miałam co z nią zrobić, więc smażyłam: na zupę, w panierce, bez panierki...). Wchodzi Mig i pyta:
Mig: Homer, co ty tak tu łazisz i sapiesz?
Hom: Chłopie, widziałeś te sterty pachnącego wspaniałego indyka przygotowane do smażenia tam na blacie?
M: No..
H: No właśnie, a ja nie...

ach te Wasze rozmowy rodzinne...