Strona 689 z 743

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 23 lip 2018, 16:26
autor: martuś
Zamiast się chłodzić to on ucieka do norki :lol: Pewnie myśli, że tam się schowa przed upałem :szczerbaty:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 23 lip 2018, 17:34
autor: Chryzantem
Moja Zośka uparcie siedzi zawinięta pod kocem. nieważne czy zima, czy 30 stopni w cieniu. jak ją wyciągniesz to można na jej uszach sadzone usmażyć

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 03 sie 2018, 7:17
autor: Asita
Pod ręcznikiem pod Homciem jest zamrożony podkład...piesio się chłodzi :)
Obrazek

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 07 sie 2018, 6:59
autor: Asita
Po ponad 6 latach wyszło, że Żurek ma e.c. Anula poradziła zbadać i jest. Cóż, jest to najlepszy przykład, jak świniak może żyć tyle lat całkowicie bezobjawowo... Nadal nie ma objawów, tylko chcemy sprawdzić, czy może to jest przyczyną brzydkich niekończących się kupiszczy żurkowych, na które żaden probiotyk ani dieta nie pomaga. Więc jako że sucha dieta na nic się nie zdała i stwierdziłam, że gorzej niż sraka, która stała się codziennością, już nie będzie, to Pan Żurek od 2 dni jest szczęśliwą świnką morską - je trawę :szczerbaty:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 07 sie 2018, 8:44
autor: martuś
Ale numer :o Teraz tak się zastanawiam czy Nutce nie zrobić badań bo ona kilka razy miała dziwne epizody skrętu/paraliżu jednostronnego :? Nigdy kontaktu z królikiem nie było ale po Waszej historii jestem w stanie we wszystko uwierzyć :glowawmur:
Hm ciekawe czy przez zjedzenie trawy może się zarazić? Tyle lat im przywożę z łąki ale w sumie nie mam pewności czy nie ma tam zajęcy...


Żuruś pewnie szczęśliwy, że w końcu może jeść trawę :love:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 07 sie 2018, 10:34
autor: Asita
Martuś, Żurek jest ze sklepu, w którym mieszkał w dużej zagrodzie z królikami..

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 10 sie 2018, 14:05
autor: dortezka
:shock:
aż mnie zatkało.. kurcze.. może ja pomyślę nad zbadaniem Fretki która z tymi kupiszczami też co chwila ma problem (chociaż po tym probiotyku jest jako tako... nie idealnie ale nie ma aż takiej masakry jak była..)

ja bym chciała obu zobaczyć w kalendarzu :roll:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 10 sie 2018, 14:09
autor: joanna ch
:shock:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 10 sie 2018, 17:12
autor: Dzima
Asita pisze:Po ponad 6 latach wyszło, że Żurek ma e.c. Anula poradziła zbadać i jest. Cóż, jest to najlepszy przykład, jak świniak może żyć tyle lat całkowicie bezobjawowo... Nadal nie ma objawów, tylko chcemy sprawdzić, czy może to jest przyczyną brzydkich niekończących się kupiszczy żurkowych, na które żaden probiotyk ani dieta nie pomaga. Więc jako że sucha dieta na nic się nie zdała i stwierdziłam, że gorzej niż sraka, która stała się codziennością, już nie będzie, to Pan Żurek od 2 dni jest szczęśliwą świnką morską - je trawę :szczerbaty:
O bossze! teraz jak to czytam to dociera do mnie, że ta wieczna sraczka Szkatuły w wieku 7 lat to również mogło być ec! :shock: Czytam i czytam i nie wierzę! Tyle czasu bez objawów, niesamowite. I co teraz? wprowadzasz fenbendazol?

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 12 sie 2018, 12:47
autor: Siula
Kurcze nawet nie zdajemy sobie sprawy ile jeszcze zarażonych świnek w być w okół :shock: