No to będzie smarowanie. U reszty wyjdzie, albo i nie. Może dopadło akurat ją bo jest trochę osłabiona.
 Może by tak Imunoglukanem przeleczyć?  Z resztą macie wizytę- nie martw się na zapas.
			
			
			
									
													Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8099
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Moje kochane świnki (po)morskie:  Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
			
						- Jack Daniel's
- Posty: 3801
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Ale ja się nie martwię. Reszta nie powinna załapać. Już byłyby objawy.
			
			
			
									
													Podpis usunięty przez administratora.
			
						- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12540
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Moja wetka powiedziała że pojawienie się grzybicy może być pierwszą oznaką choroby  - bo skąd grzyb u dobrze odżywionej, zadbanej świnki... To jest wynik spadku odporności... Który może wynikać z czegoś poważniejszego
			
			
			
									
																
						- 
				
				Metalove
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Grzybica zaawansowana u Morri, początki u Izydy. Smarowanie&fluconazol&immunoglukan&wit. C.
Morri była ostatnio odchudzana (z powodu pododermatitis), stąd może wynikł spadek odporności.
			
			
			
									
																
						Morri była ostatnio odchudzana (z powodu pododermatitis), stąd może wynikł spadek odporności.
- Jack Daniel's
- Posty: 3801
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Smarowania imaverolem, do tego jeszcze osłonowo na wątrobę Hepatiale.
Grzyb mógł też wynikać z braku ruchu. Morrigan musimy wyjmować z klatki, żeby pobiegała (w ramach terapii na początki podo). Przez tych 6 dni miała lenia, żarcie pod nosem i gdzie nasiusiała, tam polegiwała. Więc zwyczajnie mogła dostać z tego, że nie jest zbyt czystą świnką, taka sama z siebie.
			
			
			
									
													Grzyb mógł też wynikać z braku ruchu. Morrigan musimy wyjmować z klatki, żeby pobiegała (w ramach terapii na początki podo). Przez tych 6 dni miała lenia, żarcie pod nosem i gdzie nasiusiała, tam polegiwała. Więc zwyczajnie mogła dostać z tego, że nie jest zbyt czystą świnką, taka sama z siebie.
Podpis usunięty przez administratora.
			
						- Jack Daniel's
- Posty: 3801
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Powoli się leczymy. Zawsze z rana Morrigan i Izyda dostają dawkę Flukonazolu. Potem po południu smarujemy, dajemy osłonowe leki na wątrobę i układ pokarmowy, immunoglukan i wit. C, a około północy druga dobowa dawka Flukonazolu. 
W międzyczasie w ramach przeprosin za niedogodności dziewczęta dostają trawkę
			
			
			
									
													W międzyczasie w ramach przeprosin za niedogodności dziewczęta dostają trawkę

Podpis usunięty przez administratora.
			
						- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
No to ma Państwo zajęcie  
			
			
			
									
																
						
- Jack Daniel's
- Posty: 3801
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Jakoś nam póki co nie do śmiechu...
			
			
			
									
													Podpis usunięty przez administratora.
			
						- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
No cóż, ponieważ od października bez przerwy podaję jakieś leki i ciesze się, jeśli podaję tylko jednej świni, i jeżeli nie są to zastrzyki, to mam swoistą perspektywę... życzę dziewczynkom zdrowia.
			
			
			
									
																
						


