CAVIARNIA

Cynthia pisze:Bunia to duża świnka, to odpowiednia dla niej waga

No w sumie... uwielbiam jej tłuszczyk

Jest się do czego przytulać

Cynthia pisze:Jest się do czego przytulać

Oh, zanim Bunia da się przytulać to jeszcze minie duuużo czasu Ale Malwinka owszem A że rośnie jej tłuszczyk to będzie świetnym grzejnikiem!

Bunia się oswoi, nie martw się. Dużo w życiu przeszła i nie miała wielu powodów, żeby ufać człowiekowi... Teraz jest w dobrych rękach i na pewno będzie już tylko lepiej

Wiem, że Bunia po prostu potrzebuje czasu I tak ją kocham za to, że jest tłuściutka, miła w dotyku i w ogóle :3 Oczywiście Malwinke też kocham bo wygląda jak tłusta myszka!

A tu dzisiejsza fotka...


O, i jeszcze coś chciałam opowiedzieć. Ostatnio (bodajże sobota?) Malwina była bardzo niegrzeczna i cały dzień dokuczała Buni. Ciągle do niech podchodziła, burczała, ruszała tyłkiem, aż w końcu trącała ją pyszczkiem. Bunia biedna kwikała, odsuwała się, ale w końcu tak się wściekła że dosłownie kopnęła ją tylnymi łapkami! Nie jakoś mocno, czy coś, po prostu chciała ją odstraszyć. Potem o mało Bunia nie skoczyła na Malwinę z zębami, na szczęście skończyło się zwykłym burknięciem...
A dziś dziewczęta są rozkwiczane, cały czas chcą jeść i jeść i jeść. Widzę, że Malwina trochę się ogarnęła i już tak nie fika do większego prosiaczka.

To dokładnie jak u nas, pewnie miała rujkę i stąd ten Karnawał w Rujo . U nass po dwóch dniach przechodzi do kolejnej rui.

U mnie jak moja baba ma rujkę, to też robi śmieszne rzeczy Próbuje dominować mojego chłopca, popcornuje...

Dobrze że się dziewczynki dogadują

Oh, będę musiała się przyzwyczaić wcześniej miałam tylko jedną świnkę, nie wiedziałam jak to jest mieć więcej prosiaczków.

A teraz fotka z dnia dzisiejszego. Pojedzona Bunia rozpłaszczyła się w legowisku. Swoją drogą, została już nazwana Niedźwiadkiem, Hipciem i Wielbłądem (tak tak, to wszystko moja mama ).
Hihihi a moja mama ostatnio stwierdziła, że Bunia ma białe majteczki (w sumie fakt, ma białą pupkę)


Kocham

No jak na nią patrzę to coś mnie ściska w sercu. Przepełnia mnie słodycz. Ona jest taka cuuuuuudna! Cieszę się, że każdego dnia widzę jej ryjek

Czy to przypadkiem nie było legowisko Malwinki?

Bunia ma przepiękne oczy, to tego jest taka mega puchata... Śliczna A Malwinka fakt, wyglądała od początku jak myszka, tylko u mnie jeszcze nie była taka pięknie odpasiona Ciekawe, czy jej taki myszkowaty wygląd zostanie.

sempreverde pisze:Czy to przypadkiem nie było legowisko Malwinki?

Bunia ma przepiękne oczy, to tego jest taka mega puchata... Śliczna A Malwinka fakt, wyglądała od początku jak myszka, tylko u mnie jeszcze nie była taka pięknie odpasiona Ciekawe, czy jej taki myszkowaty wygląd zostanie.

Tak, to legowisko Malwinki częściej używane przez Bunię, ale Malwinka też korzysta.
Puchatość i kształt kuli to idealne połączenie

Pewnie Malwince zostanie wygląd myszki. Jak jeszcze podrośnie i nabierze tłuszczyku to już w ogóle!