CAVIARNIA

Przyszła wiosna, więc Doniutek w nieco wielkanocnej kolorystyce


Prezent od "zajączka" też był - wigwamek.

Donia, która ma ostatnio przezwisko "ciaputek", ze względu na niebywałą wprost "grację" bardzo go polubiła.


Dobry gryzak - nie jest zły

Doncia się przypomina:

Relaks na słoneczku

Pozdrowienia z miejscowości, gdzie ilość mieszkańców nie przekracza setki. Ba, pięćdziesiątki nawet.
A świnki morskie są DWIE!

Taka ważna persona

26 kwietnia po godzinie 21 straciliśmy naszego ukochanego pieszczoszka. Donieczka przegrała z nowotworem. Tuliłam moje maleństwo do samego końca. Odeszła przytulona do mnie. Żegnaj mój mały skarbie.

Bardzo współczuję , dla Donieczki

Przykro mi...
Dla pięknej Donki

Bardzo współczuję. Życie miała piękne i śmierć też najlepszą jak się da. Trzymajcie się.