On jeszcze i tak nic nie zbroi, nawet jeśli próbuje. Może jednak zostawcie go z mamą jeszcze trochę? Im dłużej małe jest z matką, tym dla niego zdrowiej.
Dziewczyny rujkują - z Jadźką na czele - mały cyckiem zainteresowany już nie jest. Prób było wiele, obserwacji jeszcze więcej. W klatce się kotłowało, Jasiek napastował baby, robiło się dość agresywnie. Lepiej dla niego w tej sytuacji jest, gdy dostał własną klatkę (dobra, dzieloną z Casanovą) i ma własną michę.
Nejvi prosze napisz dokładnie co i jak , znaczy o której mam byc na Centralnym po świnki i od kogo je odbieram
Troszkę po górkę, ze to pareczka, no niby dwie klatki mam, ale znowu cały pokój zaklatkuję
Kochana, jeszcze szczegółów nie znam. Napiszę od razu jak dziewczyna mnie poinformuje.
Na razie wiem, że po 17 będzie wyjeżdżała z Poznania i do odbioru będą na Centralnym przy informacji - dziewczynę poznasz na pewno, bo z transporterem będzie