CAVIARNIA

Prześliczna jest.
Czy ona z drugiej strony jest trochę brązowa, czy na jednym z pierwszych zdjęć tak się światło odbiło?
Nie wiem, czy ona na długowłosą nie wyrośnie, bo jej się mocno już to futro kładzie, taka a'la peruwianka z niej może być. Na ogół długowłose nie są zbyt duże, może żeby nie wyglądały jak dwa razy takie jak krótkowłose

Tak tak, z drugiej strony ma brązowe znaczenia przy szyi, z tyłu z resztą też. Już trochę ciągnie sierścią po ziemi, może ma w genach jakieś mopiki? No i pochwalimy się, że z płochliwego prosiaka powoli wyrasta nam mały miziak, który już staje na dwóch łapkach, gdy tylko widzi człowieka. Dalej jednak trochę podsikuje, gdy się czegoś przestraszy, ale poza tym to proś prawie idealny.

Miałyśmy w czwartek iść na kontrolę, ale prawdopodobnie jeszcze do piątku zostaję w szpitalu, więc pewnie pojedziemy do Zwierzyńca w sobotę (z tego co kojarzę otwarte jest do 13.00). Z tego co mówi mama to z łapką dalej nie ma poprawy, więc może faktycznie to od niedożywienia? Mała dalej przybiera na wadze.

zdrowiej Roonie

Dziękuję Mamy dobre wieści!
Dzisiaj otrzymałam informację, że jest Pani poważnie zainteresowana malutką i... Mamy wstępną rezerwację!

Świetnie, ale ona musi być najpierw wyleczona. No i trzeba zrobić WPA, chyba, że pani już miała

Oczywiście nie wydam chorej świnki - dopiero jak będzie mieć zaświadczenie od weterynarza, że jest zdrowa. Z tego co wiem to Pani adoptowała już ze SPŚM świnki.

Smarujemy łapki maścią i jest już lepiej - skórka aż tak nie schodzi. Jutro jedziemy na kontrolę do Zwierzyńca, mam nadzieję, że drogi oddechowe malutkiej są już zdrowe - z resztą ona sama już w ogóle nie kaszle.

To świetnie, widać leki i dobre warunki działają.