Strona 704 z 743

Re: Żurek [*16.12.18.], Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer.

: 22 sty 2019, 15:45
autor: dortezka
Przyznam, że jak zobaczyłam zmianę tytułu wątku to długo nie miałam sił wchodzić na cavniarnię.. i tu, później u martuś i Siuli..

Straszne przeżycie, jak przyjaciel umiera i nie jest się totalnie nic w stanie zrobić.. jest się wręcz bezradnym.. Mi na rękach odeszły dwie świnki..

nie smutkaj :buzki:

A co do Homera.. pamiętaj, że jakby do Ciebie nie trafił, to być może nie było by go już na tym świecie.. albo by cierpiał nieleczony, bez masaży itp które Ty mu zapewniałaś.. i choć jest stary.. choć może czasem się gorzej czuje.. to dzięki Tobie nadal jest i może wyłudzać indyka :szczerbaty:

Re: Żurek [*16.12.18.], Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer.

: 16 lut 2019, 23:57
autor: Asita
Miecio walczy z miętką
https://youtu.be/F6n0ujljmbY

Kiedyś ktoś tu mówił, jak Miecio był jeszcze mały, że fajnie popatrzeć jak świnka chodzi z brzuszkiem 2cm nad ziemią...chciałabym powiedzieć, że Miecio nadal tak chodzi :102:
https://youtu.be/EUhRWRi23cU

No i kto mówi, że Homer jest stary i ślepy? Mig mówi, że suszona kaczka to "resuscytator" :lol:
https://youtu.be/F1DI0xkJp7Y

A kto tu zagląda?
Obrazek

Psie łapcie
Obrazek

Re: Żurek [*16.12.18.], Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer.

: 17 lut 2019, 8:40
autor: sosnowa
Psie stopy mnie też wzruszają. Chyba ze mną źle :lol: :redface:

Re: Żurek [*16.12.18.], Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer.

: 17 lut 2019, 9:40
autor: joanna ch
Ale Homer atakuje tego smaczka :102:

Re: Żurek [*16.12.18.], Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer.

: 19 lut 2019, 15:27
autor: dortezka
Mieciowi powiedziałaś, że nagrywasz to wciągnął brzuszek :szczerbaty:

Kurcze, Homer to ma werwę jeszcze :D

Re: Żurek [*16.12.18.], Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer.

: 20 lut 2019, 14:34
autor: Asita
sosnowa pisze:Psie stopy mnie też wzruszają. Chyba ze mną źle :lol: :redface:
Czyżby ze mną w takim razie było źle? Mam dziesiątki fotek psich łapci... :szczerbaty: A także psich pysi i w ogóle psiego ciałka :love:

Dortezko, nic nie mówiłam Mieciowi, on po prostu jest taki zwinny i fit :D

Dodam jeszcze tylko szybko, że akupunktura jest ok. Szybka, pies się nie stresuje i działa... Naprawdę widzę, że łapy mniej drżą i jakoś tak lepiej się porusza. Choć jest mocno wykręcony niestety...

Re: Żurek [*16.12.18.], Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer.

: 20 lut 2019, 15:55
autor: sosnowa
Jak oni to robią, że się nie stresuje?

Asita, z nami wszystkimi chyba nie za dobrze, jakby nam skontrolować albumy ze zdjęciami :rotfl:

Re: Żurek [*16.12.18.], Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer.

: 20 lut 2019, 20:03
autor: dortezka
no tak.. przyznam, że mój album ze zdjęciami też chyba nie świadczy, że jest ze mną za dobrze..
swoją drogą.. pies nie jest mój a ile mam jego zdjęć.. nawet po świeżym śniegu z nim biegałam by mieć odciski jego ślicznych łapek :szczerbaty:

Re: Żurek [*16.12.18.], Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer.

: 21 lut 2019, 19:58
autor: Asita
Sosnowa, pies się nie stresuje długim zabiegiem - o to mi chodziło ;) Masaż trwał ponad godzinę, a akupunktura kilka minut, więc po prostu nie za bardzo zdąży się zestresować.
A swoją drogą naprawdę nie kumam, jak wtykanie igieł w ciało ma działać przeciwbólowo i jeszcze przeciwzapalnie :think:

Piesioły są strasznie fajne. Ja ciągle robię Homerowi foty i ciągle mu powtarzam, że jest super pies i całuję go po głowie i między nosem a oczami :D Po paszczy nie, bo chociaż jest milutka to jednak tenteges...ble :lol:

Re: Żurek [*16.12.18.], Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer.

: 22 lut 2019, 17:10
autor: zwierzur
Asita pisze:Po paszczy nie, bo chociaż jest milutka to jednak tenteges...ble :lol:
:laugh: