Futrzane stado Paprykarza
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23175
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
To zupełnie normalne - pora roku i zmęczenie, a w dodatku odejście zwierząt sprawia, że odczuwasz wszystko jako bezsensowne. Każdy tak czasami ma, a Katiusha dobrze gada i Pulpecja też ...
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Jakoś ciągnę. Mało pisze bo z czasem krucho.
Wieści z domu wariatów:
-Dzisiaj zostałam babcią kolejnych maluchów. Za sprawą tymczasowiczki Malty.
Długo mnie trzymała w niepewności
- Julian Junior w czwartek został wykastrowany
Czuje się świetnie. Chyba nie wie co mu zrobili. Dodatkowo został zaczipowany (na wypadek gdyby chciał kiedyś z domu zwiać) i pan dr sprawdził mu to łzawiące oczko. Kanalika nosowo-łzowego nie udało sie przepchać. Prawdopodobnie są w nim zrosty i niestety już tak zostanie
Oczko łzawi ale przynajmniej je ma i jest zdrowe. Dzięki puckowym kroplom, gdyby ktoś zapomniał
Julek po zabiegu dochodzi do siebie

pod czujnym okiem ochrony

- Toffi dał sobie obciąć pazury bez większej "szopki" (mniejsza oczywiście była). Po każdym "cyknięciu" szukał przysmaku. Co za przekupny pies
- Jutro jedziemy do Koszalina, przy okazji odwiedzając Oxi w Gryficach. Psiaki jadą ze mną bo mąż po 16 godzinach pracy nie da rady ich "ogarnąć". A wyspać się przy nich nie da rady.
- prosiaki, "odpukać", czują się dobrze. Yeti nawet przytyła. Farciarz, mały, wredny, agresywny i dziki tymczas, został z nami. Tyle w życiu przeszedł, że Małż zadecydował, że zostaje. Do naszego domu wariatów jest jak znalazł normalnie. Został odjajczony. Zniósł to nadzwyczaj dobrze. Po Liamie bardzo się bałam. Póki co czekaja na dołączenie do dziewczyn. Mieli kilka spięć. Teraz Farciarz wymyślił nową formę wkurzania Liama. Gryzienie i awantury nie przyniosły efektu to postanowił gryźć ukochany domek Liama. Jak on się wścieka. Stoi napuszony jak lew na domku i broni go a Farciarz niczym bóbr obrabia wejście.
Wieści z domu wariatów:
-Dzisiaj zostałam babcią kolejnych maluchów. Za sprawą tymczasowiczki Malty.

- Julian Junior w czwartek został wykastrowany



Julek po zabiegu dochodzi do siebie

pod czujnym okiem ochrony

- Toffi dał sobie obciąć pazury bez większej "szopki" (mniejsza oczywiście była). Po każdym "cyknięciu" szukał przysmaku. Co za przekupny pies

- Jutro jedziemy do Koszalina, przy okazji odwiedzając Oxi w Gryficach. Psiaki jadą ze mną bo mąż po 16 godzinach pracy nie da rady ich "ogarnąć". A wyspać się przy nich nie da rady.
- prosiaki, "odpukać", czują się dobrze. Yeti nawet przytyła. Farciarz, mały, wredny, agresywny i dziki tymczas, został z nami. Tyle w życiu przeszedł, że Małż zadecydował, że zostaje. Do naszego domu wariatów jest jak znalazł normalnie. Został odjajczony. Zniósł to nadzwyczaj dobrze. Po Liamie bardzo się bałam. Póki co czekaja na dołączenie do dziewczyn. Mieli kilka spięć. Teraz Farciarz wymyślił nową formę wkurzania Liama. Gryzienie i awantury nie przyniosły efektu to postanowił gryźć ukochany domek Liama. Jak on się wścieka. Stoi napuszony jak lew na domku i broni go a Farciarz niczym bóbr obrabia wejście.
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Normalnie korupcja kwitnie u Ciebiepaprykarz pisze:Toffi dał sobie obciąć pazury bez większej "szopki" (mniejsza oczywiście była). Po każdym "cyknięciu" szukał przysmaku. Co za przekupny pies![]()

Malta to kotek, czy inne coś?
Cieszę się, że świństwa, kocięta i psiakoście mają się dobrze

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12526
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Malta i Aruba to świnki, kościanki
- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Widzę, że Toffecki na poważnie wziął sobie do serca bycie ochroniarzem
Julek biedny nawet nie zorientował się, że czegoś mu zabrakło

Julek biedny nawet nie zorientował się, że czegoś mu zabrakło

- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13534
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
paprykarz pisze: Dzięki puckowym kroplom, gdyby ktoś zapomniał![]()



- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Farciarz miał farta, fakt. Dziewczyny się ucieszą
Bardzo dobrze zrobiłaś, będzie dobrze. Ze wszystkim.

Bardzo dobrze zrobiłaś, będzie dobrze. Ze wszystkim.
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Dzisiaj Toffi ma urodziny. Tak mi przekazali, że urodził się na przełomie listopada/grudnia. Wybraliśmy datę 1.12
Był tort, prezenty, psy w muchach odświętnie. Łeb mi pęka od "chrumkania" gumową świnią. Toffi jak zobaczył świnkę to ... zsikał się w szale dzikiej radości. Rudi dostał piłeczkę
Żeby nie był poszkodowany. Idę prać chodniczek wrrr. Zawsze po imprezie jest jakaś szkoda hehehhe


- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Toffi wszystkiego najlepszego!
Ty się ciesz, że Toffi tylko się zsikał i nie zrobił Ci innej "niespodzianki"

Ty się ciesz, że Toffi tylko się zsikał i nie zrobił Ci innej "niespodzianki"
