


Moderator: pastuszek
Bonię i Runę łączyłam 7hkatiusha pisze:Z mojego doświadczenia: zero domków, ewentualnie jakieś leżanki w ilości świń+1 dodatkowo. Bizancjum jedzeniowe tzn. Góra siana na podłodze, duzo zieloności i warzyw na kupkach. Miejsce łączenia neutralne, czyli prowizoryczna zagroda (duża). Najlepiej, jak posiedzą tam przynajmniej dobę. Potem do klatki wysprzątanej na błysk, i też żarło w nadmiarze, no to mniej więcej tyleA, i ie panikować, jak sobie pogruchają, szczypną się w zadek, czy zębami poszczękają. Jakby gorąco się robiło, to spryskiwacz z wodą do ostudzenia, ale nie sądzę
![]()
Domki i inne rzeczy z jednym wejściem minimum po tygodniu, albo później, jak stwierdzisz, ze już sie dogadały.
kupiłam jednomartuś pisze:Czemu dwa razy tunel?Ja miałam ale już więcej nie kupię - zwykła tektura oblepiona marną ilością siana i do tego strasznie to wszystko odpadało i wszędzie był syf...
Ja kupiłam raz kule z sianem to poszła w godzineloriain pisze:Wlasciwie to lepsze sa wiklinowe tunele - tak na przyszloscmialam taki domek niby z siana i po tygodniu poszedl do kosza