CAVIARNIA

Nooo mówiłam, że taka moda

Dobrze chłopak wygląda, do twarzy mu! Tak rockowo

Ksawery dzisiaj przeszedł operację. Panie weterynarz oczyściły i zaszyły ropnia, został dren. A dodatkowo został wykastrowany. Strasznie się stresowałam, ale na szczęście wszystko się udało Bardzo szybko się wybudził, obecnie grzeje się na kocu elektrycznym. Boby są, widziałam też siusiu Ksawery już wcina siano. Silny chłop

jednakowoż nie zaszkodzi

Nawet bardzo wskazane!

Moje małe, śpiące słoneczko. Odpoczywa po ciężkim dniu.



A tu wykąpany Toby z nową zabawką

Toby też miał ciężki dzień
Ksawciu, wracaj do zdrówka

Ksawciu duużo zdrówka. Jakiś mały ma ten dren, my zawsze dostawaliśmy dużo większe

Dzielny chłopak

Cynthia pisze:Toby też miał ciężki dzień
Ksawciu, wracaj do zdrówka

Oj bardzo Nie chciał mi do łazienki przyjść. Ale za to był dzisiaj u pani weterynarz na obcięciu pazura i na ważeniu (22-23 kg!).

Axxk, nie było potrzeby użycia większego. To jedynie takie zabezpieczenie. Ropy już nie powinno być ( ), jedynie krew lub jakaś posoka. Ale dzięki temu będziemy wiedzieć co tam się wewnątrz dzieje bez konieczności otwierania czy nadmiernego wymacywania.

Chłopak już pije, dostał płatki owsiane, karmę i sianko. Wszystko trochę podjada. Dodatkowo dostał trochę ziółek bo to suche i nie zaszkodzi. Boby już ładne, to bardzo dobrze bo przed zabiegiem zrobił ładnego ale śmierdzącego bobiszcza.

E: Całe szczęście że była ta operacja. Inaczej byśmy tej ropy spod warstwy nie wyciągnęli i mogłaby dojść do kości...