Strona 75 z 117
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
: 01 lis 2016, 17:09
autor: loriain
Dobrze ze ten Sudokrem to dzis pierwszy raz poszedl w ruch.
Maslo shea mam czyste bez dodatkow zadnych, smierdziuchowate a nie fiolkami pachnace

zaraz dorwe obydwa kudlacze i im zrobie smarowanko

A potem sie dziwie ze chodza jak te dwa mopy skoltunione
Jutro jak znajde chwilke to zalece do Rossmana i kupie olej kokosowy, tam maja zdaje sie nierafinowany, czysty.
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
: 01 lis 2016, 17:16
autor: lunorek
W Rossmanie mają na bank, bo widziałam

Masłem shae też spokojnie możesz je potraktować. Moje prośki też w norkach pochowane, Pulpetta śpi pod swoim kapciem, podsunęłam przed chwilą paprykę, to tylko wystawiła nos, zahaczyła zębęm i wciągnęła zdobycz do podziemi i tyle było imprezy. Coś z tą aurą dzisiaj jest najwyraźniej...
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
: 01 lis 2016, 17:23
autor: paprykarz
U mnie też wszyscy nieprzytomni. Psy gniją w łóżku, koty pobunkrowane gdzieś, świnie cicho siedzą. My z Małżem też jacyś nadający się do spania tylko.
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
: 01 lis 2016, 17:34
autor: Pikabu
O kurcze nie wiedziałam, że można olejek kokosowy i na świnki stosować

W sumie dziewczyny nie mają problemów skórnych ale to bardzo cenna informacja

Masło shea też w sumie mam... ale ja wszystko na włosy walę

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
: 01 lis 2016, 17:58
autor: loriain
Jakis taki dzien zdechly dzisiaj. Ja sie obudzilam przy sprzataniu bobkow. Mata w jadalni po trzech dniach zlana tak ze cieknie

norki tak samo

trzeba bylo szybko pranie wstawiac. A Pchla chyba dostanie karniaka w postaci obciecia kudlow na zadku
Pikabu ja wlasnie z olejem na wlosach siedze

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
: 02 lis 2016, 11:48
autor: martuś
Fajnie, że przygoda z grzybem już się kończy

Ja u Nali podejrzewałam niegojącą się grzybicę na uchu ale nie pasowało mi, że pomimo tego, że niczym nie smarowałam to się nie roznosiło. Wystarczyło dwa razy posmarować maścią z witaminą a i uszko jest piękne
Ja na Twoim miejscu uzbroiłabym się w jakieś dobre nożyczki ewentualnie maszynkę żeby dziewczyny podcinać

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
: 02 lis 2016, 18:40
autor: loriain
Odkladam na weekend strzyzenie, bo jestem po dzisiejszym dniu tak zla, ze az mi sie wyc nie chce. Szkoda sie na dziewuchach wyladowywac. A nozyczki mam, takie do wlosow kupilam dla siebie bo mi sie nie chce do fryzjera chodzic

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
: 02 lis 2016, 19:55
autor: dominika45
Co się stało, że taka złość u Ciebie?
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
: 02 lis 2016, 20:06
autor: loriain
Ah zaczelam dzis kolejne przeszkolenie, mialo rozwinac moj niemiecki i przygotowac do nauki zawodu, a szkoda gadac jaki poziom. I teraz bede do konca sierpnia przerabiac to co juz umiem, a wycofac sie juz nie moge
Dobrze ze te potworki w domu mam to jest sie do kogos przytulic.
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
: 02 lis 2016, 20:12
autor: Chocolate Monster