Strona 75 z 445

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 09 sie 2014, 9:17
autor: dortezka
Dzima pisze: Bo wyznają zasadę, że kradzione nie tuczy :szczerbaty:
dokładnie! a prawda jest taka.. że "inna świnka na pewno dostała coś lepszego".

na tym filmiku i tak grasowała tylko Balbina.. zdarza się wymiana między większą ilością świnek.. przy tym słychać czasami jazgot tych niezadowolonych wymianą :szczerbaty:
Dzima pisze: Czy tu rządy sprawuje duet-Fretka i Balbina?
Królowa jest tylko jedna! I to Frecia.. Balbinka czasami też próbuje "królować" nad innymi świnkami, ale aż takiego respektu do niej nie czują jak do Fretki

edit:
Ale mnie Pigi dziś wystraszyła :? Rzuciłam im zielone, zabieram się za siano by im dać.. wszystkie szamają tylko.. Pigi leży tyłem do klatki na hamaczku.. Wołam ją.. szeleszczę workiem.. nic.. przyglądam się, no oddycha.. ale zero reakcji... wzięłam worek z pokarmem i zaszeleściłam.. I się obudziła.. tak mocno spała.. obrażona się odwróciła ale jak zobaczyła, że reszta szamie to szybciutko zeskoczyła i też pobiegła jeść :D

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 09 sie 2014, 23:55
autor: Ann
dortezka pisze: na tym filmiku i tak grasowała tylko Balbina.. zdarza się wymiana między większą ilością świnek.. przy tym słychać czasami jazgot tych niezadowolonych wymianą :szczerbaty:
Musisz nagrać kolejny filmik w takim razie :D
Oj Pigi :nono: Świnki chyba nas lubią tak straszyć, żeby sprawdzić czy na pewno je kochamy :szczerbaty:

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 11 sie 2014, 8:21
autor: dortezka
Pigi po prostu jest taka.. specyficzna.. To ulubiona świnka wszystkich sąsiadów. Jest najbardziej kontaktowa. Gdy reszta ucieka ona podchodzi i węszy czy nie dostanie czegoś dobrego. Przy sprzątaniu reszta ucieka w kąt a Pigi.. No cóż.. Pigi czuwa czy wszystko dobrze robię. Jest moim małym inspektorem. Gdzie nie wyciągnę reki, ona już tam biegnie :szczerbaty: Nie jest to takie dobre, bo potrafi poruszać się z prędkością światła przez co dostanie zmiotką, czy raz o mało na niej nie usiadłam :shock: (a zawsze jestem mega ostrożna jak wchodzę do środka). Jest mega rozpuszczona ale co się dziwić, była naszą pierwszą świnką.. :love:

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 11 sie 2014, 8:25
autor: Ann
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić , że miałaś kiedyś jedną świnkę :szczerbaty: podobno te pierwsze zawsze są najbardziej rozpieszczone :D

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 11 sie 2014, 9:32
autor: twojawiernafanka
Ann pisze:Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że miałaś kiedyś jedną świnkę
No właśnie, jak to? :D

Uwielbiam takie kontaktowe świnki! Mój Czarnuś też taki jest, i też jest ulubieńcem większości znajomych

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 11 sie 2014, 10:43
autor: dortezka
hehe.. no.. trudno mi też samej w to uwierzyć.. ani sobie wyobrazić, że adoptowałam Halinę i Balbinę z myślą, że będę miała 4 a to i tak przecież dużo..

Pigi była malusia.. taka drobinka ważąca ledwo 125g.. Od razu zaczęło jej się wszystko łapać. A to przeziębienie, a to biegunka. Takie małe tycie nieszczęście.. Jak dokupiliśmy Frecie to ku niezadowoleniu Freci Pigi się wciskała wręcz pod nią.. pod jej ciepłe długie i mięciutkie futerko.. za co często obrywała po głowie.
Wystarczyło włożyć rękę do klatki a już wyskakiwała z domku z nadzieją na coś pysznego :love:

Ostatnio niespodziewanie musiałam zostawić prośki na kilka dni sąsiadowi. Po moim powrocie powiedział, że mam oddać te zacofane świnki a zostawić tylko Pigi, bo takiej świnki mądrej to nie widział.. No tak.. on sprzątał parę razy.. a przy codziennym sprzątaniu takie jej łażenie za ręką nie zawsze jest fajne bo czasami podejdzie niespodziewanie od złej strony i oberwie :szczerbaty:

ahh.. po miziałabym ją teraz po tym małym łepku :love: mój mały postrach weterynarzy :twisted:

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 11 sie 2014, 11:56
autor: Zaffiro
No Lusia też dala dzisiaj czadu u weterynarza :( ugryzła do krwi :(

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 11 sie 2014, 12:03
autor: Ann
Po prostu świnki znają się na ludziach i wiedzą, że weterynarzom nie można za bardzo ufać :szczerbaty: (wiem co mówię, mój tz to przyszły weterynarz :laugh:)

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 11 sie 2014, 12:12
autor: Zaffiro
Ann pisze:Po prostu świnki znają się na ludziach i wiedzą, że weterynarzom nie można za bardzo ufać :szczerbaty: (wiem co mówię, mój tz to przyszły weterynarz :laugh:)
I co? świnki mu już wysyłają konkretne ostrzegawcze sygnały :D :laugh:

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 11 sie 2014, 12:13
autor: dortezka
Ann pisze:Po prostu świnki znają się na ludziach i wiedzą, że weterynarzom nie można za bardzo ufać :szczerbaty: (wiem co mówię, mój tz to przyszły weterynarz :laugh:)
no to ładną reklamę mu robisz na forum :rotfl: swoją drogą sprytna jesteś.. będziesz później jego wiedzę wykorzystywała.. no przecież chyba nie będzie kazał swojej ukochanej płacić za wizytę?? :szczerbaty:

co do wizyt u weta.. obcinanie pazurów to cała "operacja".. ja trzymam, Małż przytrzymuje główkę i pilnuje by otwór gębowy był cały czas czymś zajęty.. a wet uważając na palce obcina pazurki :szczerbaty: