CAVIARNIA

Postaram się tylko będę musiała trochę z tym poczekać ponieważ mam tygodniowy wyjazd (opieka jest zapewniona) więc prosiaki będę musiały być w dwóch klatkach ustawionych obok siebie i czekać az wrócę...wyjazdu niestety nie mogę przełożyć a myślałam ze już do tego czasu będą przyjacielami.

Szkoda,będziesz musiała zaczynać od początku ale może panowie przez ten tydzień trochę zatęsknią za sobą a w międzyczasie przeprowadzą jakieś męskie dyskusje. A teraz jakie mają do siebie nastawienie???

Ja też bardzo żałuję ale niestety nie mogę ich wziąść ze sobą tym razem no chłopcy na siebie kwiczą i zgrzytają ząbkami...trudne charakterki

Uparciuchy ale to nic,w końcu któryś ustąpi.

Ja mam nadzieję bo baaardzo mi zależy aby mój Ptyś miał przyjaciela, mam go już przeszło 2 lata a nie wiedziałam że to takie ważne aby miał towarzysza i teraz chce dla nich jak najlepiej byleby te pierony w koncu się dogadały

Jak tam sytuacja???

Witam jutro wracam do domu. Ze starszym muszę iść do weterynarza ponieważ wychodza mu czasami kepki włosów i boję się Ci to może być. Jutro wieczorem zdam relację

Z moim Ptysiem ok, jak się okazało te kepki sierci to po ugryzieniach od młodszego...dzisiaj znowu ich dałam na wybieg ale młodszy rozwalił nosek starszemu a co tam tym idzie starszy uciekł...będzie ciężko...

Muszą ustalić hierarchię to będzie spokój. Dasz radę. Trzymam

Powiem szczerze ciężko mi jak ten młodszy atakuje mojego Ptysia....jak widzę jak skacze i chce dowalic mojemu to żal mi się go robi...ja wiem że tak właśnie wygląda ustalanie hierarchi ale nie chce aby one cierpiały przeze mnie...wiem wiem muszę być twarda