Dzięki za miłe słowa. Ostatnio nam sie nie wiedzie. A to Zuzia Joli chora a teraz Mysza. Martwimy siè. Mam nadzieję, że moja Baylee jest twarda i zdrowa k się szybko wybudzi po operacji. Ona ma charakterek i sobie w kaszę nie da dmuchać.
Cała rodzina moja jest zdenerwowana sprawą Bajki. Elusia nie je tyle co zawsze a Pola nie chciała mnie wypuścić z domu i po moim wyjściu spała przy drzwiach.
Z Bajeczką wszystko dobrze. Marzenka jest strasznie zmeczona i nie wiem czy dzis zajrzy. Dziewczynka smutna , ale z apetytem zajadała sianko i trawkę. Elka ogromnie ucieszyła się na widok kolezanki, chodzi wkoło Bajki i probuje lizac jej oczko (czy to normalne???)
Mam kartę wypisu przed sobą
zabieg usunięcia grudkowego zapalenia spojówki powiekowej
w sobotę kontrola
baytril 1 x dziennie 5 dni
tolfine 1 x dziennie 2-3 dni
i krople dicortineff
te perfidne świniaki od razu wyczuwają co gdzie było koleżance robione u weta i muszą posmakować najchętniej co to takiego Skoro u mnie pod gęstym futrem potrafią wyczaić szwy czy strupa...
Bajeczka jest bardzo smutna i nerwowo reaguje na łapanie. Mam nadzieję, ze oczka szybko się wyleczą. Elusia biega koło Bajki z zachwytem i już dwa razy oberwała, bo Bajka cierpliwości teraz nie ma. Musi być dobrze.
Rano z trudem i dzięki pomocy Joli udało się Baylee zrobić zastrzyk przeciwbólowy i podać antybiotyk też w zastrzyku. Oczka Bajki wyglądają lepiej a i sama świneczka jest w lepszym nastroju. Elusia ciągle jej asystuje jak opiekunka a w drugiej części kojca siedzi zdrowa Tania ze swoją nową koleżanką. Koleżanka urodziła się w lutym i jest bardzo malutka. Podbija serce Tani. Jak ją pierwszy raz zobaczyła to aź się pod Tanue schowała. Tańka pokazywała mi żebym to coś malego zabrała. Kiedy maluch znalazł listek Taśka jej go odebrała. Biegała trochę za maluchem ale teraz siedzą grzecznie i choć Tania wciąż tęsknie patrzy na Bajkè z pięterka to przestała rozpaczać. Mała Misia jest pewna siebie ale jest cała wpatrzona w Tanie. I tym sposobem mam 6 świnek.