Re: Moje szyneczki ;)
: 17 kwie 2018, 15:14
W stadzie zapanował spokój! Nic się nie dzieje!
Żrą, produkują nawóz, kwiczą i latają!
Aż mi dziwnie! Jak to tak- spokój? Zero ekscesów!
Oby tak zostało!
Behemot -500g! Urodził się 7 marca!
Bryś 720g. Mały- ale wariat. Dalej to samo- przyrasta, ale bardzo powoli, jednak bez przestojów. Nic się nie zmieniło- tzn. nie jest chudy, brzuszysko zdrowe i piwne
, po prostu mały cały, wzdłuż i wszerz(choć szerokość nie taka mała
)! Taka jego uroda chyba! Dużo mustanguje, jest radosny, je i mnie gryzie! Także odpuściłam mu milionową wizytę u weta, bo choć usilnie się próbowało, to żadnych problemów zdrowotnych nie odkryto!
Za jakiś czas pójdziemy się skontrolować i tyle.
I trochę Behemota!




Żrą, produkują nawóz, kwiczą i latają!
Aż mi dziwnie! Jak to tak- spokój? Zero ekscesów!
Oby tak zostało!

Behemot -500g! Urodził się 7 marca!
Bryś 720g. Mały- ale wariat. Dalej to samo- przyrasta, ale bardzo powoli, jednak bez przestojów. Nic się nie zmieniło- tzn. nie jest chudy, brzuszysko zdrowe i piwne


Za jakiś czas pójdziemy się skontrolować i tyle.
I trochę Behemota!



