Strona 77 z 139

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 14 lis 2016, 16:12
autor: Asita
Ja również Ci życzę spełnienia Twojego 4-świnkowego marzenia :D Dla nas listopad też jest szczególny, bo Mietek za 2 dni kończy 1 rok :szczerbaty:

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 14 lis 2016, 16:14
autor: Chocolate Monster
Anula pisze:
Chocolate Monster pisze:Zazdroczę Ci tej klatki :roll: :lol:
Której? Ferplast?
Tak,właśnie tej.Powiedz ,że się nie sprawdza,żebym przestała zazdrościć :roll:

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 14 lis 2016, 16:27
autor: Anula
Ha, nawet kłamać nie muszę! Uważam, że jest mocno przereklamowana. Jeśli chodzi o plusy to jest ładna biało niebieska, ma półkę, którą moje świnie kochają (ale umówmy się, w innej klatce można też półkę zrobić), no i można całkowicie zdjąć górę plus jakby chcieć ją łączyć z inną to każdy bok można po prostu odczepić. Ale dla mnie minusy są przebijające plusy: góra klatki jest w kształcie łuku i jeśli masz klatkę zaraz przy ścianie jak ja to nie da się góry oprzeć o ścianę, trzeba albo odsunąć klatkę od ściany albo trzymać górę żeby nie spadła; drzwiczki nają kuzy przez co strasznie się tłuką jak prosiaki np wkakują na hamak; przez mechanizm otwierania drzwiczek nie da się po stronie półki powiesić paśnika czy poidła bo trzeba byłoby je ściągać za każdym razem jak chce się otworzyć drzwiczki; kuweta nie jest gładka tylko w takie krateczki przez co dużo gorzej ją doczyścić, no i ostatnie czyli cena, za tą kwotę miałabym dwie 120cm z PPI, które moim zdaniem jakością nie odbiegają od Ferplasta.
Pomogłam? :szczerbaty:

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 14 lis 2016, 16:30
autor: MartusiaMartus
Anula pisze:Ha, nawet kłamać nie muszę! Uważam, że jest mocno przereklamowana. Jeśli chodzi o plusy to jest ładna biało niebieska, ma półkę, którą moje świnie kochają (ale umówmy się, w innej klatce można też półkę zrobić), no i można całkowicie zdjąć górę plus jakby chcieć ją łączyć z inną to każdy bok można po prostu odczepić. Ale dla mnie minusy są przebijające plusy: góra klatki jest w kształcie łuku i jeśli masz klatkę zaraz przy ścianie jak ja to nie da się góry oprzeć o ścianę, trzeba albo odsunąć klatkę od ściany albo trzymać górę żeby nie spadła; drzwiczki nają kuzy przez co strasznie się tłuką jak prosiaki np wkakują na hamak; przez mechanizm otwierania drzwiczek nie da się po stronie półki powiesić paśnika czy poidła bo trzeba byłoby je ściągać za każdym razem jak chce się otworzyć drzwiczki; kuweta nie jest gładka tylko w takie krateczki przez co dużo gorzej ją doczyścić, no i ostatnie czyli cena, za tą kwotę miałabym dwie 120cm z PPI, które moim zdaniem jakością nie odbiegają od Ferplasta.
Pomogłam? :szczerbaty:
Też kiedyś byłam zajarana ferplastem :szczerbaty: poczytałam opinie i mi przeszło mam zwyłą 120 z allegro za niewielą cene, fakt że domku czy półki nie ma,ale to nie jest żaden problem.

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 14 lis 2016, 20:13
autor: Anula
Wczoraj odbyło się ważenie świń i mamy same rekordy ;)

Panda - 916 (rekord życiowy)
Cwaniak - 1195 (rekord życiowy)
Fisiulec - 918 (rekord życiowy :yahoo: )
Tesia - 1141 (najlepszy wynik od czasu wprowadzenia diety :jupi:)

Niesamowita radość panuje u nas z powodu wyniku Fiśki i Tesi. Siedzenie prawie godzinę dziennie z Tesią na kolanach przynosi delikatne, ale jednak efekty :D Ze względu na wagę ciężką Cwaniaka i wystarczającą wagę Pandy wprowadziłam zasadę, że karmę dostaną co drugi dzień.

Wkurzony Cwaniak, z mokrym tyłkiem, po smarowanku płynem na grzyba. Afera przy tym była standardowo jakbym go żywcem ze skóry obdzierała :szczerbaty:

Obrazek

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 15 lis 2016, 9:05
autor: katiusha
No bo ja mogłaś Księcia tak bezczelnie po tyłku molestować! Obrazek :lol:

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 15 lis 2016, 10:09
autor: loriain
U mnie jest dwa razy dziennie afera z okazji smarowanka. Dzis rano swinia z moich kolan w magiczny sposob znalazla sie na moim barku :roll:

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 15 lis 2016, 10:25
autor: Anula
Wiecie, w przypadku Cwaniaka afera jest o wszystko. To świnia, którą dotyk boli. Głaskanie grozi utratą palca a jakiekolwiek zabiegi kończą się tak jakbym się nad zwierzęciem znęcała. Chciałam żeby moja pierwsza świnka była indywidualistą, żeby była charakterna no to mam :lol: Jak to mówią, uważaj o czym marzysz ;)

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 15 lis 2016, 11:10
autor: loriain
Indywidualista indywidualista, ale bez przesady haha. Moj Elmo tez ma swoje zdanie, ale da sie poglaskac jak trafie w dobry moment ;)

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 15 lis 2016, 11:36
autor: Anula
U nas jak jest dobry dzień to tylko straszy, że ugryzie, jak zły to jeszcze nie zdąrze go dotknąć a już rzuca się na rękę jak wściekły pies. Ciekawe czy gdzieś jest też tak wredna świnia jak moja ;) Ale cóż tak czy inaczej kocham go nad życie. Pogodziłam się z myślą, że on do dotykania nie jest ale jest to ciężkie kiedy choruje i trzeba coś z nim robić. Przez swoje dwa lata życia uzbierał bogatą kartotekę u weta i jak nie ma męża w domu to podawanie leków, przemywanie czy smarowanie ciała wymaga ode mnie dużo samozaparcia. Jedną ręką muszę go utrzymać a wije się jak wąż, drugą np posmarować pysk lekarstwem, dobrze wszystko zaaplikować i jeszcze cały czas uważać żeby mnie nie ugryzł. A akurat trafiło się tak, że on jest bardzo chorowitą świnią :?