CAVIARNIA

Mina szefa w takiej chwili... bezcenne...!

Behemot oddzielony! Pożarł mi Brysia!
Z Porterem próbowałam go połączyć, efekt taki sam. Czyli mord.
Teraz siedzi sam i wyje!

ale ci się trafił głupek wiejski, nic tylko chować sztachety

boe22 pisze:Behemot oddzielony! Pożarł mi Brysia!
Z Porterem próbowałam go połączyć, efekt taki sam. Czyli mord.
Teraz siedzi sam i wyje!

Behemot - "Pitbull, nowe porządki"

boe22 pisze:Behemot oddzielony! Pożarł mi Brysia!
Z Porterem próbowałam go połączyć, efekt taki sam. Czyli mord.
Teraz siedzi sam i wyje!

Behemot - "Pitbull, nowe porządki"

Faktycznie.... już widzę jak Behemot śpi na twarzy stramowskiego...

A ja wyobraziłam sobie śpiącego Behemota na twarzy Boe i jej twarz po nocy z Behemotem

Po okładach ze świni byłoby 'zombi atakuje'!
Dechą go odgrodziłam...
Straty:
1 pysk cały pogryziony
1 prawie wyciągnięte oko
1 pogryziony zad
1 wyszarpane podusze
+ kupa futra

Odbiło doszczętnie!
Ręce i gacie opadają. Muszę się z tym przespać. Jutro pomyślę, co z tym fantem(czytaj diabłem) zrobić!

Aj tam od razu diabeł
Młody wariat i tyle,przejdzie mu - kiedyś
Niezła świnia ci się trafiła

Może i przejdzie. Teraz się martwię, żeby nie było konsekwencji jego działań i żeby się wszyscy zagoili. Tym bardziej, że mój biedny Bryś po oku dostał..
Za to Behemot też zarobił od Portera.
To jest dwóch rzeźników! Nie wiem, który gorszy!