Strona 9 z 9

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

: 22 paź 2014, 19:12
autor: Akinoma
Dawno mnie tu nie było...więc teraz chyba za dużo by opowiadać:) Więć ogólnie - mam najkochańsze i najpiękniejsze jak dla mnie świnki:) Kapi (Zuzia) boi się jeszcze tylko nagłych dźwięków lub ruchów przy Niej blisko. Ale stała się za to pieszczochem :love: Natomiast Kropka (Felicja) jest małą złośliwą blond główką :102: Słodkość wyglądu myliwszystkich, nawet Weterynarzy:) Pani Doktor baaardzo się zdziwiła jak mały futrzak odbił sięze środka stołu i skoczył, by się ukryć w u mnie :shock: Kropka głaskania nie lubi, lubi mi za to dokuczać i podgryzać ze złości, ale jak jest trwoga to szybko ucieka do mnie :szczerbaty:
Przez dłuższy okres Dziewczyny spały na jednej desce na górze razem:) Teraz chyba się już nie mieszczą :mrgreen: więc jedna śpi na dole, jedna na górze, ale pod Sobą.
Niedługo będą miały nowy doek z dwoma wejściami:) Mój Tata się zabrał za budowę:)
No to chyba na tyle:)

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

: 22 paź 2014, 19:27
autor: porcella
Poprosimy o jakieś zdjęcia ślicznotek, one takie ładne :-)
I bardzo się cieszę, że się tak dobrze im układa!
A co do wybijania się ze środka stołu to owszem, bywa... dobrze, że na pańcię, a nie na podłogę!

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

: 22 paź 2014, 20:12
autor: Akinoma
Zdjęcia - obiecuję wstawię. No z tym nie na podłogę....dobrze, że mam refleks, bo Kropka nie ma cela :lol: Złapała Dziewczynę w locie - odbiła się w stronę mojego głosu i zapachu, i chyba nie pomyślała o lądowaniu :!: Ale udało mi się ją przejąć bezpiecznie, przytulić i reszta wizyty przeszła "spokojnie" - znaczy z wielkim piskiem, bo przecież przeglądanie sierści boli :o

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

: 23 paź 2014, 7:37
autor: sosnowa
No to witamy w klubie opiekunów latających prosiąt!
Kropka jak rodzina siostra Grawitacji. A jak kąpiel? Bo u nas to pokaz skoków z michy :lol:

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

: 23 paź 2014, 17:09
autor: Akinoma
Pokaz skoków, pisków i ....sprytu - przecież Kapi jest dskonałym sposobem na uniknięcie wody :twisted: - więc trzeba Kropkę cały czas pilnować i zdejmowaźć z biednej przestraszonej Kapi.....
Ale za to, jak wracam do domu, pokazu szczęścia w klatce nie da się opisać :love: Stoję i patrzę jak Kropka wymyślie wybia się do góry:) Mamy skok przednich łapek, samych tylnich, lewa strona pierwsza, lub prawa strona, jest też skok z wybiciem główki:) I oczywiście kombinację:) A stateczna przytulaśna i duuuuuża Kapi patrząc na to spróbowała raz podskoczyć....ale z marnym skutkiem ;) Ale została pogłaskana :pocieszacz: i chyba zrozumiała;) że Ona w stadzie ma rolę tej spokojnej z dużym tyłeczkiem :102: