Strona 9 z 15

Re: Życie we Wrocławiu

: 19 cze 2014, 18:45
autor: nugatka
Można jeszcze zaczepić się w jakimś akademiku. Wychodzi niedrogo.

Re: Życie we Wrocławiu

: 26 cze 2014, 21:50
autor: odeta89
Uwaga rozpoczynam poszukiwania targowiska!
Wiecie, gdzie są najlepsze, najlepiej z takimi sprzedawcami, co mają z własnych upraw zielone? Oczywiście byłoby cudnie, gdyby były blisko mnie (tzn. Różanka).
Widziałam jedno jakby targowisko na skrzyżowaniu Obornickiej i Żmigrodzkiej, ale to była 1 w nocy więc za wiele nie zobaczyłam :szczerbaty: (PizzaStation przepyszna!)

Re: Życie we Wrocławiu

: 26 cze 2014, 22:32
autor: lubię
Owszem, tam najlepiej być tak do 10., potem już prawie nikogo nie ma. Jest też na Ptasiej, znajomi tam kupują, no i w niedzielę pod elewatorem (ten co to był koło Korony, ale już go nie ma), to w tej chwili chyba największe we Wrocku, na pewno można na nim znaleźć faceta z Trzebnicy ze swojskim cydrem.

Re: Życie we Wrocławiu

: 27 cze 2014, 7:22
autor: dortezka
o tak.. gorgonzola albo Ohio z PizzaStation! mrrr..

takie mega duże u których się wiele sprzedawców zaopatruje jest na Obornickiej jak się już wyjeżdża z Wrocka. Tylko, że tam raczej duże ilości na raz się kupuje.

A takie mniejsze to faktycznie Obornicka/Żmigrodzka, Ptasia (moje stare rejony.. jak coś wiem która Pani ma najlepsze warzywa, kto najlepsze ziemniaki.. a ciocia skarpetki sprzedaje :laugh: ) i na Kamieńskiego na samym początku prawie.

Re: Życie we Wrocławiu

: 27 cze 2014, 9:12
autor: pastuszek
dortezka pisze: takie mega duże u których się wiele sprzedawców zaopatruje jest na Obornickiej jak się już wyjeżdża z Wrocka. Tylko, że tam raczej duże ilości na raz się kupuje.
TargPiast. Przy świniach ino hurtem :lol:

Kiedyś pod Biedronką przy Bezpiecznej albo Lidlem przy Obornickiej siedziała babulinka z zieleniną.

Re: Życie we Wrocławiu

: 27 cze 2014, 12:56
autor: dortezka
pastuszek pisze:
Kiedyś pod Biedronką przy Bezpiecznej albo Lidlem przy Obornickiej siedziała babulinka z zieleniną.
tak tak! właśnie.. coś dawno jej nie widziałam :think: głównie pod biedą ją widzę.. może dlatego że tam na zakupy chodzę :szczerbaty:
Babulinka czasami jak się jest późno to daje duże rabaty na zieleninę.. w stylu 1pęczek za 1,5zł, 3 za 3zł :szczerbaty:

Re: Życie we Wrocławiu

: 27 cze 2014, 18:30
autor: pastuszek
Tak, tak pod sam koniec jej urzędowania zawsze był rabacik :szczerbaty:

Re: Życie we Wrocławiu

: 01 lip 2014, 19:30
autor: odeta89
w przyszłym miesiącu zamówię klatkę do mieszkania, bo wymyśliłam, że przecież jak będę wracać do Bydgoszczy, to też muszą gdzieś mieszkać. no chyba, że kratki będą z nami jeździć. coś trzeba wymyślił :)
brakuje mi prośków w weekendy (na szczęście nie wszystkie), chociaż teraz nie ma dla nich warunków - cały czas remont. jeszcze trochę.
pochwaliłabym się progressami remontu, ale wyjdę na samochwałę :szczerbaty: dlatego po prostu świnkowe spotkanie zrobimy u mnie :102:

Re: Życie we Wrocławiu

: 01 lip 2014, 19:46
autor: lubię
O, parapetówka - kupić Ci szklanki :szczerbaty: ?

Re: Życie we Wrocławiu

: 17 sie 2014, 16:37
autor: KarolciaB
Sorki że tak może nie całkiem w temacie :roll: ale.... orientujecie się czy we Wrocku odbywają się jakieś świnkowe spotkania? ;)