Strona 9 z 468
Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka
: 25 lis 2014, 13:40
autor: tuttifrutti
Lilith88 u mnie to jak odwiedziłam rodziców z chłopakami to ojciec chciał ich na grilla wrzucić! Na szczęście obyło się bez i wróciliśmy do domu bezpiecznie. A jakbyś się kiedyś zdecydowała albo miała ochotę poczytać coś szczerego od położnej to polecam
www.polozna.blog.pl. Nie ja go piszę, ale nim zarządzam i z całego serce polecam. A póki co mi moi chłopcy na razie zuuuuupełnie wystarczają

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka
: 25 lis 2014, 13:43
autor: llenka
prowizoryczne??? kobietko... jak ja bym chciała tak szyć

noo, ten oknres jest bardzo fajny, choć jak pomyślę o schroniskach, wyrzucanych zwierzętach bo święta, prezentach w "formie zwierząt" to mnie strzela ze złości

Jak pomyślę o tych debilach strzelających petardami... uuuuhh
Za to lubię okres poświąteczny, ja mam urodziny i imieniny, mama, mój luby

Pewnie gdybym miała imieninki w okresie świątecznym, też bym bardziej lubiła święta

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka
: 25 lis 2014, 13:46
autor: Lilith88
Ja już wszystko wiem chyba i to głównie z praktyki i z najgorszej możliwej strony niestety.. Ale możliwe że kiedys skorzystam bo od lekarzy to wiele dowiedziec się nie można..
Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka
: 25 lis 2014, 14:24
autor: tuttifrutti
Zawsze na święta jak jadę do rodziców to robię paczkę do tamtejszego schroniska. Więc mam nadzieję, że uda mi się troszkę więcej sprzedać przed świętami to będę mogła zaszaleć z paczką. A ze zwierzakami w tym okresie to faktycznie jest dramat. Najgorsze jak po świętach jak jadę samochodem i widzę mnóstwo zwierzaków po polach i na drogach czeka. Nieudany prezent to się pozbywają. Rozszarpałabym takich

!
Lilith88 życie bywa okropne! Kobitka tam sensownie i szczerze pisze więc polecam! Znam tą kobitkę osobiście i taaaaka babka!

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka
: 25 lis 2014, 14:33
autor: Lilith88
O to ty cudowny człowiek jesteś tuttifrutti!! Zwierzaki na pewno dzieki tobie choć chwile przeszczęśliwe
Ja w ogóle nie rozumiem takich ludzi co wyrzucają zwierzęta.. Jak można.. Taki piesek to przeciez wcale dużo nie potrzebuje to juz nasze świnki są bardziej czasochłonne i droższe w utrzymani.. A nie oszukujmy się piesek wdzięczniejszy bo prosiek to uważa że wszystko mu się należy

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka
: 25 lis 2014, 14:43
autor: tuttifrutti
o jej... czy taki cudowny to nie wiem, ale te zwierzaki mają moje serducho. Powiem wam, że parę lat temu pojechałam do schroniska tu w Krakowie, żeby wybrać jednego pieska. Oczywiście marzyły mi się różne labradory i inne... w końcu nie mogłam wybrać bo chciałam wszystkie, a w ostateczności wyjechałam ze schroniska z takim najbrzydszym czarnuchem, który próbował brzuchem przecisnąć się przez siatkę jak przez tarkę. Do tej pory wszyscy się śmieją, że ja go nie wybrałam tylko on mnie.
W takich schroniskach kraja mi się serducho więc co roku na święta staram się podrzucić paczkę z jakimś jedzonkiem, kocykami itp.
Oj tak... wieprzowinki są przekonane, że cały świat dla nich i ręka pańci też jest już ich a my nie mamy do niej żadnych praw

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka
: 25 lis 2014, 15:00
autor: llenka
ja jestem wolontariuszką w schronisku. Pamiętam moją pierwszą wizytę w łódzkim schronisku... nigdy jej nie zapomnę...
Teraz mi się serce kraja, ale wiem, że w ten sposób im nie pomogę. Daję koce, chusteczkowe batony do jedzenie, chusteczkowe, ale tamte psiaki bardzo je lubią. Teraz podaruję sznury i piły do zabawy

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka
: 25 lis 2014, 15:06
autor: tuttifrutti
chusteczkowe batony? Jak to wygląda i cóż to takiego?
Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka
: 25 lis 2014, 15:38
autor: Lilith88
Też jestem ciekawa jakie to chusteczkowe są
Ja nigdy nie byłam w schronisku ale wyobrażam sobie jak to wygląda.. Chetnie bym wzięła psiaka ze schronu ale boje się o świnki i wydaje mi się że lepiej wziąć jak najmłodszego żeby się z proskami wychował.. Pozatym ja mam podobnie i też bym pewnie z jakąś paskuda wyszła.. Od dziecka mam tak z pluszakami mama się zawsze ze mnie śmiała bo w sklepie było tak: Mamo kup mi go on na mnie patrzy. Mama: Ale on jest jakiś krzywy.. Ja: No to tym bardziej musimy go zabrać! Kto go pokocha jak nie ja?
Później juz mama mówiła tak tak wiem patrzy na ciebie..
W schronisku pewnie w ogóle bym zwariowała i chciała wszystko zabrać, a najbardziej tego wypłosza w koncie co już nawet nie prosi o milosc tylko tęskno spogląda.. I mąż by się pewnie denerwował

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka
: 25 lis 2014, 20:17
autor: martuś
Lilith teraz nowych domów szukają 4 chłopcy po laboratorium a w andrzejki mają dojść kolejne 20...jeśli Rokoko nie urodzi chłopca to może dałabyś dom labikowi?

Tutaj masz wątek
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =70&t=3637 