Kudłate trio: Grześ, Jurek i Witek - adoptowani [Bdg]

[porcella]

Witek wygląda jak nieco starszy brat Loczka
A Grzesiowi życzymy dużo zdrowia.

[Iza]

Z przeglądów:

- oddaje mocz z krwią
- wykonano badanie ogólne moczu /oddał niewielką ilość moczu nadającą się do badania/
- wyniki wskazują na zapalenie pęcherza moczowego

ZALECENIA:
- antybiotyk - 1 raz dziennie podskórnie przez 7 dni - lek rozkurczowy / przeciwbólowy
- 1 raz dziennie podskórnie przez 3 dni - immunomodulator /VETOMUNE/
- 1 raz dziennie doustnie przez 21 dni - probiotyk /BIOPROTECT/
- 1 kapsułka 1 raz dziennie doustnie przez 7 dni - suplement na drogi moczowe /URINOVET CAT/
- 1/3 saszetki 1 raz dziennie doustnie przez 7 dni

Wyniki pierwszych badań:

Rozmaz (ocena mikroskopowa)
W obrazie krwi obserwowano:
w szeregu czerwonokrwinkowym:
- komórki wielobarwliwe (retikulocyty: 0-1 wpw)
w szeregu białokrwinkowym:
- nieliczne cienie leukocytów, komórki w trakcie rozpadu
- średnio liczne, duże, średnie i małej wielkości zlepy płytek krwi
- prawidłową liczbę płytek krwi (5-8 wpw + zlepy) Postacie pałeczkowate stanowiły 0% wszystkich granulocytów obojętnochłonnych. Rozmaz diagnostyczny jedynie na wąskim jego obszarze, oceny dokonano z nadesłanego rozmazu, preparaty wykonane z nadesłanej krwi były niediagnostyczne ze względu na wysoki stopień uszkodzenia komórek na skutek stanu zdrowia pacjenta i niewielkiej objętościowo próbki.

Z badania moczu:

[DankaPawlak]

Biedne chłopaki
Trzymam mocno za nich kciuki.

Całe szczęście, że jednak mimo wszystko część życia będą miały dobrą - w kochającym domu, z najlepszą opieką.

[pucka69]

I co z tego rozmazu wynika? Bo mnie on mało mówi.

[martu.ha]

Ostry stan zapalny...
Iza, moja świnia dostawała osłonowo na pęcherz cestal, bardzo pomógł, choć to dla kotów(poza urinovetem, uroseptem, furaginum itd) może zapytaj wetkę o to
Trzymam kciuki za obu chłopaczków, oby dali radę, szczególnie Grześ, bo słabo to wyglada

[Miłasia]

Biedny Grzesiu , trzymam bardzo mocno kciuki

[Iza]

Grześ wrócił już do mnie z pobytu u dr Ani. Wrócił z całą paką leków do podawania. Całe szczęście mimo tych wszystkich paskudztw które się go trzymają, czuje się całkiem dobrze, zwłaszcza życie w stadzie bardzo mu służy. Przed chwilą zajął witkowego kapciocha i wyłożył się do snu.

[Foggy]

To Grzesiu będzie wyleguszkiem jak nic!

Kciuki za zdrówko i totalną regenerację

[MartaMG]

Dawno nie było wieści o Jurku co się z nim teraz dzieje?

[Iza]

Jest zdrowy, jest u mnie, adopcja wstrzymana z innych powodów. Ma wszystko czego mu trzeba, nie ma powodów do zmartwień.