CAVIARNIA

A to nie jesteśmy umówieni u pucki w księgarni? o tej 14.40 ?

No dobra, może być i u pucki Trasa ta sama, dystans + ok. 500 metrów więcej
Damy radę!

Świnki są w dużym kartonie, bo jak były w małym to szalały strasznie przez te pół godziny drogi.

witam.
ja mogę w niedziele od 10 do jakiejś 12-13.
w piątek niestety jestem w pracy .
pozdrawiam Dorota

Zaniosłam trochę książek z fantastyki, może ktoś coś kupi a pieniądze zasilą naszą skarbonkę:)
Dziewczyny ze stoiska ! Szczerze Was podziwiam za entuzjazm w opowiadaniu o stowarzyszeniu! Sel - Ciebie też. Ja tak nie umiem

dzięki Pucka za miłe słowa

Co do jutra - kto jest ze mną rano i rozstawia stoisko? bo Megson nie była dziś pewna, czy jutro będzie, a ja sama na pewno nie ogarnę wszystkiego.
Pozatym: kto przynosi jutro świnki? bo ja planuję wziąć ze sobą Munia lub Tolka.

Wg rozpiski, to w sumie nikt poza Tobą nie jest pewny. Jak wstanę, to postaram się przyjść, ale nie obiecuję, bo mamy wyjście wieczorem.

No piszcie kto się rano wybiera bo jak nikt, to pewnie Agata przyjdzie bo jak ostatnio ją widziałam to usiłowała się dowiedzieć kiedy ma przyjść jutro, kiedy będzie potrzebna.
Tam goomi przywiozła wszystko co miała, mnóstwo rzeczy "się przyda" ale nie teraz. Można by do mnie, do księgarni dać ze dwa pudła - dziś do 19, jutro do 15. Jakbyście się zaparli to i pieszo da się to przenieść.

Bardzo proszę o pewną informację, kto będzie jutro ze mną.
Jeśli dziś do godz. 22 nie dostanę potwierdzenia, że ktoś będzie na pewno, niestety nie przyjadę, bo jedna osoba nie rozłoży stoiska i nie będzie w stanie go w pojedynkę obsłużyć.
Mam nadzieję, że moja sytuacja spotka się z Waszym zrozumieniem.

No sel przecież przyjdzie, jak ma potwierdzić jak jeszcze do domu nie wróciła?