CAVIARNIA

Dzięki za odpowiedź - pytam bo obiło mi się o uszy, żeby nie siać na ziemi, która przeznaczona dla kwiatów bo zawierają jakieś związki nieodpowiednie dla świnek..

Hm, nic mi o tym nie wiadomo, od lat tak sieję dla zwierzaków i żadnemu nic nie było. Nawozów ani odstraszaczy w niej nie ma, najtańsza sklepowa ziemia

W takim razie jutro wybiorę się do ogrodniczego albo do kwiaciarni i kupie - dzisiaj w znajomym sklepie zoologicznym ( na szczęście tam mają tylko karmy i tego typu rzeczy w sprzedaży bo nie mogę wchodzić tam gdzie są zwierzęta.. oprócz sklepu mają i salonik dla zwierząt - czyli pielęgnacja można też obciąć pazurki świnkom itd..) kupiłam owies do wysiewu dla gryzoni - ciemny owies, i naprawdę jest ciemny - na początku myślałam, ze to słonecznik, takiego nigdy jeszcze nie widziałam.. czy Ktoś się z Was spotkał z takim owsem??

Nigdy nie wiedziałam ciemnego owsa Ja też kupuję najtańszy worek ziemi i wysiewam

Z tego co wiem, różnica między białym a czarnym polega na ...kolorze

Wiecie co zrobić, aby inni nie zjedli tego co zostało? ?? najlepiej...Wejść na to i w ten sposób WSZYSTKO MOJE!!


Zgodna konsumpcja wysianej trawki.. ( wystarczy na trzy minutki..)

ale jak to??? Ona to wszystko zje?? a MY?!!


omomomom byle szybciej.. i jak najwięcej zjeść..

Kiedy jestem na górze - lepiej wszystko widzę i mam pod kontrolą..


a może tak zakopać się w sianku??

Kto widzi Minutkę??
a teraz Coco w sianku..


zasłużony... wyleż..


gdzie najlepiej?? w kapciochu(Od Pastuszka ) schowana głęboko...




Szkoda, ze trawka tak poooowolii rośnie..

to tak na trzy minutki starcza..

Chyba powinnaś zmienić nazwę wątku na "Trzy kudłate" bo patrząc po zdjęciach to może już grzywą zarzucać

Bulletproof pisze:Chyba powinnaś zmienić nazwę wątku na "Trzy kudłate" bo patrząc po zdjęciach to może już grzywą zarzucać

Uczesana to Izetka - czyli czarna bo tylko długie włosy a dwie kudłate to Minutka i Coco.. taka była pierwsza moja myśl bo jak dla mnie to Izetka zawsze jest uczesana.. a Minutka już raz była przystrzyżona ale kudełki rosną jej jak na drożdżach i Coco to samo..

Haha Minutka niedość, że podobna do moich z wyglądu to z zachowania też. U nas też "wspólne" jedzenie potrafi tak wyglądać. Są dwie opcje w sumie, albo wszystkie jedzą zgodnie z jednej miseczki (mają zawsze min. 2), albo jedzą siedząc każda na swojej miseczce.

A wyleż wspaniały, chyba najbardziej lubię obserwować wylegujące się świnki, takie są urocze i słodkie