Strona 9 z 11

Re: Świnkoekipa: Twister [*], Gypsy i Kapsel

: 21 lip 2017, 15:19
autor: Chocolate Monster
Przykro mi... :sadness: :candle:

Re: Świnkoekipa: Twister [*], Gypsy i Kapsel

: 21 lip 2017, 15:57
autor: Anulka1602
:pocieszacz: :swieca:

Re: Świnkoekipa: Twister [*], Gypsy i Kapsel

: 21 lip 2017, 18:15
autor: Shar94
justynuszek pisze::candle: straszne :(
A u Gypsy to na pewno nie cysty? Miała usg?
Gypsy jest wysterylizowana ze potrzeba kastrata?
Nie jest wysterylizowana. A co do cyst to wet ją macała i wykluczyła. Jeśli obecna terapia nie pomoże to pewnie usg zrobimy tak czy inaczej.

Re: Świnkoekipa: Twister [*], Gypsy i Kapsel

: 21 lip 2017, 18:24
autor: justynuszek
Ale pod mikroskopem nic nie wychodzi, lampa nie swieci to na jakiej podstawie jest takie leczenie?
Mój Michał tez łysieje i jedziemy na pobranie krwi w przyszłym tygodniu bo jeśli skóra nie ma pasożytów to prawdopodobnie problem z hormonami - np. tarczyca
U Gypsy może byc tak samo. Wątpię żeby to były pasożyty albo grzyby i to tylko u niej, bez przeniesia przez tyle czasu na Kapsla. Trochę to bez seansu

Re: Świnkoekipa: Twister [*], Gypsy i Kapsel

: 21 lip 2017, 21:36
autor: porcella
Oj, kojarzy mi się ze Sroką i jej niewyjaśnioną chorobą... tfu, tfu!

Re: Świnkoekipa: Twister [*], Gypsy i Kapsel

: 22 lip 2017, 8:34
autor: Shar94
Być może rzeczywiście badanie z krwi powinno być zrobione. Pani wet teraz na urlopie, więc porozmawiam w sierpniu.

Re: Świnkoekipa: Twister [*], Gypsy i Kapsel

: 22 lip 2017, 9:40
autor: dominika45
Współczuję bardzo... :sadness: Szkoda Gipsy... znowu została sama...

Re: Świnkoekipa: Twister [*], Gypsy i Kapsel

: 23 lip 2017, 10:19
autor: Pikabu
Bardzo współczuję straty Kapsla :sadness: Trzymaj się mocno i Ty i Gypsy :pocieszacz:

Re: Świnkoekipa: Twister [*], Gypsy i Kapsel

: 10 sie 2017, 10:22
autor: Shar94
Dziewczyna dziczeje, ale u niej to wygląda odwrotnie niż u normalnej świnki. Nie bez powodu twierdzę, że ona ma coś z głową. Tj. Jak świnia dziczeje to zaczyna się bać człowieka, a że dla niej to normalne to zaczęła dla odmiany przychodzić. Nawet na wołanie wystawia ryjka z domku, a zawsze w zadku miała. Niestety w kąpieli jej zachowanie się nie poprawiło. Dalej ze stresu gryzie wszystko, co może. Ale trzeba to trzeba.
Chyba trzeba jej pilnie drugiej świnki. Zobaczymy, w przyszłym tygodniu mam urlop i stwierdziłam, że wtedy pojadę do weta. Zależy mi, żeby na spokojnie z panią weterynarz porozmawiać.
Jeśli nic jej nie pomoże to jestem gotowa jechać do kolejnego weterynarza. Ale wcześniej chciałabym wykluczyć, co się da. Dziwi mnie, że ta skóra mocno poprawia się po antybiotyku. Może to jest trop.

Re: Świnkoekipa: Twister [*], Gypsy i Kapsel

: 15 sie 2017, 9:48
autor: lunorek
A Gypsy nie ma czasem nic z tarczycą albo ogólnie układem hormonalnym? Znajoma miała taki problem i wiem, że coś wykryto na tarczycy u prośki i po operacji wszystko wróciło do normy. Nie czytałam wszystkich postów od początku i nie wiem na co się już badaliście.