CAVIARNIA

No tak. Ale seni pod matą by było.
No chyba że ma się taką koparkę w domu jak Agrest! Grrr wszędzie wlezie.
Tak naprawdę to świnia potrafi wszystko zjeść. Miałam już smakosza mat, smakosza taśmy klejącej, a także odkłaczacza do ubrań ( zjadał zmechacone kulki z każdego możliwego materiału, dzięki czemu raz w roku minimum przechodził trzydniową dietę ananasową ).

boe22 pisze:No tak. Ale seni pod matą by było.
No chyba że ma się taką koparkę w domu jak Agrest! Grrr wszędzie wlezie.
Tak naprawdę to świnia potrafi wszystko zjeść. Miałam już smakosza mat, smakosza taśmy klejącej, a także odkłaczacza do ubrań ( zjadał zmechacone kulki z każdego możliwego materiału, dzięki czemu raz w roku minimum przechodził trzydniową dietę ananasową ).

obgryzal z rozkosza każdy mały kawałek który wystawał, rył za tym, skończył jak skończył. nie piszę dalej bo nie mam pod ręką koniaku.... i będę ryczeć jak Górniak

No i takie przypadki się zdarzają....świnie to jednak bardzo uparte stworzenia( nie sądziłam, że po świecie łazi coś bardziej upartego ode mnie, dopóki nie zaczęłam w domu trzymać tego- jakże upartego- gatunku ).

Wpuściłem chłopaków na matę... Musiałem szybko ich ściągnąć bo zaczeli obgryzać... Mam nadzieję że kwasek cytrynowy zadziała.

Zadziałało póki co nie gryzą. Faktycznie klatka wygląda estetycznie. Pewnie dry bed wygląda jeszcze lepiej...

dajcie znać czy widać fotkę... Chyba że ja robię coś nie tak.

Co do zapachu świni. One same w sobie nie są jakoś bardzo brzydko pachnące. To ściółka źle pachnie... Ale na szczęście mając dobry pomysł na ściółkę pod matą nie czuć tak zapachu. Dziękuję za podpowiedzi.

Mk1609 pisze: dajcie znać czy widać fotkę... Chyba że ja robię coś nie tak.

czekam na maila, to wrzucę
swinka.pomorskie@gmail.com

Zdjęcia poszły... Chłopcy zadowoleni już się dają głaskać ale trzeba się namęczyć żeby ich złapać, w szczególności Katanę. Uwielbia być miziany ale nie lubi jak się go łapie, albo ma z tego świetny ubaw.

Pewnie to drugie