CAVIARNIA

Też dość długo miałam zeszyt ale później mi się odechciało i przy każdym ważeniu robię zdjęcie

Alfie jaki dumny ze swojej wagi
Crispyego na razie obserwuj bo może mniej zjadł albo więcej nabobczył lub przed ważeniem się wysikał 20 g to nie jest duży spadek.

martuś pisze:Też dość długo miałam zeszyt ale później mi się odechciało i przy każdym ważeniu robię zdjęcie

Alfie jaki dumny ze swojej wagi
Crispyego na razie obserwuj bo może mniej zjadł albo więcej nabobczył lub przed ważeniem się wysikał 20 g to nie jest duży spadek.

no to mnie uspokoiłaś trochę
nawet ja jestem dumna tak samo jak Alfie, tyle sadełka do kochania i przytulania
u mnie zrobić im zdjęcie na wadze to jest wyczyn, Cispiemu też chciałam zrobić to szybko odrzuciłam ten pomysł bo wierci tym tyłkiem że masakra a do tego jest takim trochę dzikusem, jak weźmie się go na ręce od razu zaczyna podgryzać palce, czasem nawet boleśnie, szkoda trochę że nie lubi na rękach przebywać ale co ja na to poradzę, może na starość mu się odmieni dlatego łatwiej mi jest z zeszytem kontrolować wagę, prowadzę go już od kwietnia i nadal nie zapominam o nim

Kiedyś zważyłam świnki przed jedzeniem i zaraz po obżarciu. Waga różniła się ok 40 g

jest dobrze, Crispy przytył

za 2 dni zaczyna się cała przeprowadzka, ja cały dzień w weekendy spędzam w pracy więc wynoszenie mebli mnie ominie
dzisiaj wynosiłam 3 wielkie ciężkie worki ze śmieciami bo przewertowałam rzeczy które chcę wywalić więc trochę sie nazbierało

dorwałam miarkę i jak wizualnie zobaczyłam ile klatka 145 cm z kratek C&C zajęłaby na moim starym pokoju stwierdzam że już na 80% będę musiała z niej zrezygnować ale....dzisiaj poszperałam w internecie i wpadła mi w oko ta klatka i jeśli będą na stanie to taką właśnie chłopcy dostaną
https://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/kl ... _120/31071

Natomiast starą klatkę, tą ich setkę będę sprzedawać w cenie coś koło 50 zł bo trochę ubrudzoną kuwetę ma i jeden pręt się odczepił z jednej strony na dźwiczkach czego wcale nie widać no i ma swoje lata, kupowałam ją jakieś 5 lat temu jak nie więcej, jak ktoś byłby chętny to może napisać tyle że odbiór musiałby być osobisty na Plewiskach, a zdjęcie setki oczywiście wstawię jak chłopaki będą mieć już nową klatkę, pieniądze za nią całkowicie na Alfiego i Crispiego pójdą, ale to jeszcze będę wstawiać osobny post na forum dotyczący tej klatki

TERAZ CZAS NA FOTKI


Znowu przez tydzień byli na kocach i ciągle coś zmieniałam ale znów wróciłam do trocin bo jak ja mam się pakować, sprzątać itp to brakowało mi sił jeszcze na wytrzepywanie koców





No i znalazłam tunel który miały kiedyś moje poprzednie świnki z tego zdjęcia ale jest już trochę poniszczony co i tak nie powstrzymało mnie od włożenia go do klatki

My już po przeprowadzce która odbyła się wczoraj + cudowne wieści!

Jak się okazało pokój jest większy niż myślałam i po zmierzeniu wychodzi na to że klatka z c&c 145 cm idealnie będzie pasować do wnęki w której teraz jest setka

A tu zdjęcie chłopaków w moim nowym pokoju z wczoraj



Przeprowadzka wyglądała tak że w sumie do 18 byłam w pracy i dopiero po niej pomagałam w pakowaniu samochodu towarowego który tata wypożyczył z pracy, potem pojechaliśmy wszystko zawieść i wnieść do nowego mieszkania, następnie samochód został odstawiony na miejsce a my własnym samochodem pojechaliśmy do starego mieszkania żeby jeszcze szybkie prysznice wziąć i pozabierać inne ważne rzeczy a ja wtedy umyłam transporter, wsypałam do niego trociny i trochę siana i dałam plasterki ogórka, wsadziłam do niego chłopaków i na szybko czyściłam klatkę żeby spakować ją do dużego worka razem z akcesoriami, no i w sumie potem jak ja się umyłam wracaliśmy do nowego mieszkania i wpierw ogarniałam parę rzeczy i potem zabrałam się za szykowanie klatki dla nich więc dzień zalatany był, jeszcze lodówki nie mamy i jutro się po nią chyba wybieramy chociaż pewna nie jestem ale biedronka jest prawie obok więc to najważniejsze że mogę jedzenie chłopakom kupować szybko

Crispy w transporterze w drodze do nowego mieszkania na początku właził na Alfiego albo pod niego i tak na zmianę robili a potem już na luzie jadł sobie siano za to Alfie cały czas raczej w jednym miejscu siedział, całą drogę ich głaskałam

Piekne, nareszcie juz po przeprowadzce. Super, ze duza klatka sie zmiesci. Zycze duzo radosci w nowym domu

Ale super. Mają cały pokój dla siebie
Pewnie teraz znów kombinujesz przebudowę

piju pisze:Zycze duzo radosci w nowym domu

dziękuję! x

Dzima pisze:Pewnie teraz znów kombinujesz przebudowę

teraz to ja siedzę na allegro i wymyślam co by tu im pozamawiać razem z nową klatką żeby w jednym tygodniu wszystko poprzychodziło (dodam że zamawiam wszystko prawdopodobnie we wtorek)

jestem rozbita nad zastanawianiem się pomiędzy kupieniem pelletu i na początek dwóch mat łazienkowych a wielkiej paczki trocin bo zastanawiam się czy jak zamówię polarkowe norki itp czy trociny nie będą za bardzo się do nich kleić
no i zamierzam jeszcze im kupić ten mostek drewniany od trixie więc z 400 parę zł na nich pójdzie jak nic z wypłaty którą teraz będę mieć

bo jak nic chłopakom nie zamówię do klatki to będą mieć tak pusto że masakra i jeszcze jakiś domek będę musiała zamówić, czuję się jak bym dopiero miała mieć świnki

Ale ile radosci daja takie zakupy
Ja o wiele bardziej wole kupowac swinkom niz sobie. Napisz pozniej co kupilas