CAVIARNIA

katiusha pisze:Ja tu bardzo proszę o utrzymywanie zdrowia!
Ściągnęłabym Cię na ziemie, ale pewnie jakbym zobaczyła źródło twych uniesień, to zaraz obie latałybyśmy na orbicie Marsa

O!! to i ja na tej orbicie bym już latała!! BIAŁA ALPAKA!!! albo MERINO

Lunkarya mi sie marzy! Niestety upatrzona przeze mnie dziewczynka idzie tylko w parze z chlopcem. Wiec dupa blada
moze i lepiej bo Duzy marudzi ze jezeli 4 swinia to na wiosne dopiero. Co prawda, to prawda, kiepsko z finansami stoje, a cos moje potwory lubia weterynarzy odwiedzac. Co nie zmienia faktu ze sie troche o to poprztykalismy tak dla zasady Jedyny plus tego, to taki ze na wiosne dostane zielone swiatelko do powiekszenia stada Musze jeszcze przed tym, jakos tak nakrecic zeby mi bungalow rozbudowal o pietro

Luna dalej glosno dycha i pokichuje, lekarstwa tez nadal sa pycha. Polozylam im termofor w milutkim pokrowcu, to malpa zadna nawet nie spojrzala, tylko spia po katach.

loriain pisze:Polozylam im termofor w milutkim pokrowcu, to malpa zadna nawet nie spojrzala, tylko spia po katach.

Skąd ja to znam Moje świniaki są bardzo wybredne co do jakichkolwiek nowości

Stefan miał to samo

I jak tam Luniak po lekach?

Drugi poranek z brakiem niepokojacych dzwiekow apetyt i humor jej dopisuje.
Ale... pieczarka wrocila byla jeszcze w fazie leczenia, bum spadek odpornosci i grzybol odzyskal sily

Oj tam, z pieczarką sobie poradzicie... To już pikuś. Najważniejsze, że płucka ok

To dobrze, że z płuckami lepiej, dużo siły małemu życzę

Pieczary też wybijecie!

Uf jeszcze dzis mam maraton, ale popoludniu juz weekend to postaram sie jakies zdjecia porobic