Moje szyneczki ;)
Moderator: silje
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Moje szyneczki ;)
No nie! Gdzie chłopaka przechrzczac! Mojej koleżanki pies( tak w ogóle mops, Boe. ..) reaguje tylko na Pirania ( taki z niej "gryzon")...Szczególny zwierz szczególne imię!

-
magmagpie
Re: Moje szyneczki ;)
Puszek - może Słodziak???boe22 pisze:
Puszek??? Może to by było jakieś wyjście...to może go przemianować???
-
boe22
Re: Moje szyneczki ;)
Przy Agreście było to samo. Nagle odbiła palma, krew się lała, odizolowałam, posiedział sam miesiąc i mu humory przeszły. Nagle się okazało, że to 'człowiek-spokój'. Mam cichą nadzieję, że i Behemot się ogarnie.
Jeszcze w tym tygodniu wybieramy się do weta większością rodziny. W domu zostają tylko ci, co niedawno byli się badać. Nawet chłop jedzie, bo ja świń i psa-panikary nie ogarnę jednocześnie!
Jeszcze w tym tygodniu wybieramy się do weta większością rodziny. W domu zostają tylko ci, co niedawno byli się badać. Nawet chłop jedzie, bo ja świń i psa-panikary nie ogarnę jednocześnie!
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Moje szyneczki ;)
Myślałam, że chłopa też chcesz badać u weta
Noooo ropnie ładnie nie wyglądają. Oby nie było gorzej
Noooo ropnie ładnie nie wyglądają. Oby nie było gorzej
-
Anulka1602
Re: Moje szyneczki ;)
[quote="martuś"]Myślałam, że chłopa też chcesz badać u weta
Kto wie,kto wie
może Boe zafunduje chłopu jakieś szczepienie 
Kto wie,kto wie
-
boe22
Re: Moje szyneczki ;)
U niego to już tylko dupę można leczyć...na głowę za późno, a tym bardziej na szczepienie...
Ale jest dobra wiadomość - ropień zniknął, pozostało coś co wygląda jak draśnięcie, pięknie się goi, silna świnia! Spodziewałam się problemów, a tu daliśmy radę w krótkim czasie
! Bałam się tego ropnia, oj bałam.
Ale jest dobra wiadomość - ropień zniknął, pozostało coś co wygląda jak draśnięcie, pięknie się goi, silna świnia! Spodziewałam się problemów, a tu daliśmy radę w krótkim czasie
-
Anulka1602
Re: Moje szyneczki ;)
Super że ropień tak szybko się wygoił
Oby już był spokój w stadzie i by świńskie zadki były zdrowe
Oby już był spokój w stadzie i by świńskie zadki były zdrowe
-
boe22
Re: Moje szyneczki ;)
No jeszcze kilka spraw do sprawdzenia jest. Ale to tak kontrolnie. Nic się nie dzieje.
Co do psa- skończyło się na strachu, aczkolwiek czekamy za dokładniejszymi wynikami.
Co do psa- skończyło się na strachu, aczkolwiek czekamy za dokładniejszymi wynikami.
-
magmagpie
Re: Moje szyneczki ;)
dzielnaś Boe, takie stado przebadać, a wet z rozpędu chłopa nie zbadał ??
-
boe22
Re: Moje szyneczki ;)
A kto by takie bydlę utrzymał i kto by go na stół wtaszczył?
Z ciekawostek- Behemota nie udało się osłuchać, bo rzeźnik cały czas gada, albo drze ryja!
O strzelaniu bobem, gryzieniu i próbach zdominowania weta nie będę się rozpisywać. Kompletny brak kultury!

Z ciekawostek- Behemota nie udało się osłuchać, bo rzeźnik cały czas gada, albo drze ryja!
O strzelaniu bobem, gryzieniu i próbach zdominowania weta nie będę się rozpisywać. Kompletny brak kultury!
