Strona 82 z 139

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 11 sty 2017, 14:09
autor: Chocolate Monster
Boże...Zamarłam jak zobaczyłam tytuł...Tesiulku :sadness:

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 11 sty 2017, 15:37
autor: Bajlandia
O rany jak mi przykro. :sadness: Trzymaj się Anulka... Tesiu bądź szczęśliwa tam gdzie jesteś, maleńka, piękna świnko :candle: :swieca:

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 11 sty 2017, 15:49
autor: Siula
Anula, strasznie mi przykro... nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić. Była szczęśliwa u Ciebie.
Tesiulku, biegaj już zawsze wesoła po zielonych łączkach razem z resztą naszych kochanych maleństw :candle:

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 11 sty 2017, 18:14
autor: sosnowa
Z całego serca współczuję

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 11 sty 2017, 19:33
autor: Anula
Dziękuję Wam za wsparcie. Do tej pory nie doszłam do siebie, nie wierzę w to co się stało. Nie chcę roztrząsać tego co się z nią działo, bo fakt patrzenia na moją cudowną Tesię kiedy umierała w bólu tyle godzin, a ja nie mogłam nic zrobić, będzie dla mnie piętnem na całe życie. Wyników sekcji jeszcze nie mam :?
Fisia popłakiwała za mamą i ewidentnie jej szukała. Nie czułam się na siłach ale nie miałam wyjścia i podjęłam się dołączenia Fikcji do Cwaniaka i Pandy. Doznałam szoku kiedy okazało się, że to Fiśka ich atakuje. Później Cwaniak ją ustawił i było dosyć spokojnie. Klatki połączyliśmy ale jak daliśmy trójkę to Fikcja atakuje Pandę. Jest spokój tylko kiedy blisko jest Cwaniak i Fiśka się jego boi. Było a tyle agresywnie, że klatki przedzieliliśmy kratami. Miałam nadzieję, że chociaż to będzie dzisiaj łatwe.

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 11 sty 2017, 20:03
autor: Asita
Może troszkę więcej czasu jej potrzeba, to w końcu zupełnie nowa sytuacja.... :fingerscrossed:

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 11 sty 2017, 21:42
autor: Miłasia
Bardzo współczuję, dla Tesi światełko na drogę :candle: :cry:

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 12 sty 2017, 9:48
autor: Anula
Asita pisze:Może troszkę więcej czasu jej potrzeba, to w końcu zupełnie nowa sytuacja.... :fingerscrossed:
Tak podejrzewam. Wiem, że łączenie było na szybko ale nie chciałam Fiśki zostawiać samej. Następną próbę podejmę w sobotę kiedy jestem przez weekend w domu i mogę mieć wszystko, no prawie wszystko pod kontrolą. Prawa jest taka, że nie czuję się ani na siłach ani mocna w łączeniu. W ogóle przez to wszystko co się stało jestem zagubiona jak dziecko we mgle a teraz jeszcze te łączenie. Zastanawiam się czy by nie wrzucić na łączenie samej Fiśki z Pandą, żeby one załatwiły wszystko między sobą najpierw a później wrzucić im Cwaniaka. Pewnie to co wymyśliłam kłóci się ze wszystkimi zasadami łączenia, sama już nie wiem. W życiu bym nie pomyślała, że Fisia ma taki mocny charakter, który będzie teraz problemem. Mój mąż był pewien, że będę chciała dla Fisi nową świnkę ale ja jestem jak najdalsza od tego, kiedyś bym skakała z radości, że mi tak proponuje a teraz po prostu nie chcę nikogo nowego.

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 12 sty 2017, 10:08
autor: sosnowa
To zupełnie naturalne, że nie chcesz teraz nowej świnki, ale niewykluczone, że to byłoby bardzo dobrym rozwiązaniem.

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 12 sty 2017, 10:10
autor: Asita
Rozumiem Cię...ja też po Alfińku nie chciałam innej świnki...dopiero po miesiącu zdecydowałam się z wielkim oporem...potem Miecia wcale nie kochałam. On był taką świnką dla towarzystwa dla Żurka. Ale teraz to jest nasz ukochany rozrabiaka zaczepialski z białą czapeczką...
Ale doskonale rozumiem, że nie chcesz świnki do towarzystwa dla Fiśki. Powiem Ci też, że możesz łamać wszelkie prawa dot. łączenia świnek :lol: Ja tak też zrobiłam i zadziałało, bo nie chciało działać, jak robiłam zgodnie z zasadami...