Strona 83 z 139

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 12 sty 2017, 12:32
autor: Ogsja
Aniu, trzymaj się tam! :pocieszacz:

Po śmierci Majki ja mojemu Ferdkowi wręcz musiałam sprawić towarzystwo,bo się snuł jak smród po gaciach, taki biedny osowiały i nieobecny był. Dopóki nie przyjechała Tuppence to też chodził i szukał Majeczki i ją wołał,aż mi serce pękało na ten widok.. A teraz te dwa zakochańce życ bez siebie nie mogą :)
Może Teśka stwierdziła,że tak jej dobrze u ciebie było i już się tu tyle nasiedziała, że chyba najwyższa pora, żeby zwolnić miejsce,żebyś mogła uratować kolejne świńskie życie?

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 12 sty 2017, 15:16
autor: malina8777
Nie mogę uwierzyć w to co czytam :sadness: tak nagle... :cry: Trzymaj się Aniu i życzę udanego łączenia. Spróbuj tak jak mówisz, najpierw z sama Panda bo to dla Fiski nowa sytuacja i może się czuć osaczona w obecności dwóch świnek. A dla Tesi światełko na drogę :candle:

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 12 sty 2017, 16:37
autor: Anula
Wyniki sekcji wykazały, że Tesia zmarła w wyniku perforacji jelit. Jelita były rozerwane na dużym odcinku bo 3 cm. Doszło do sepsy i stąd taki szybki zgon. Nie było dla niej szans. Nie wiadomo od czego tak się stało, lekarz jedynie wykluczył, żeby zjadła coś ostrego bo w masie kałowej nic takiego nie znalazł. Resztą narządów miała zdrowych. Biedna moja malutka, tyle życia przed sobą jeszcze miała, tyle młodych wydała na świat i tyle przeszła, nigdy nie chorowała a jak już ją dopadło to nie było szans na ratunek :(

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 12 sty 2017, 16:40
autor: Chocolate Monster
:sadness:

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 13 sty 2017, 11:39
autor: katiusha
Bardzo to przykre...Obrazek Obrazek
Obrazek

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 14 sty 2017, 8:45
autor: twojawiernafanka
Tak mi przykro... :sadness:
Dla Tesi :candle:

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 14 sty 2017, 9:20
autor: Anula
Jedno z ostatnich zdjęć Tesi. Ukazuje w 100% naturę mojej kluseczki. Uwielbiała się wylegiwać. Leżenie i jedzenie były istotą jej życia. Była królową tej półki, ciągle ją oblegała i tylko co chwila się kręciła bo często nie umiała się na niej zmieścić :lol: Jako jedyna uwielbiała też smeranie pod brodą, zadzierała wtedy główkę do nieba i czekała na pieszczoty. Była cudowna i kochana i taką ją zapamiętam, a wspomnienia środowej nocy mam nadzieję, że z czasem się zatrą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie :buzki:
Myślę, że Tesia się już zadomowiła za TM. Zeżarła już całą trawę, zajęła najlepszy hamak i przejęła rządy nad wszystkimi swoją twardą łapką.
Trzymajcie kciuki za dzisiejsze łączenie, bo już się boję ;)

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 14 sty 2017, 9:44
autor: Chocolate Monster
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 14 sty 2017, 9:48
autor: twojawiernafanka
Mocno trzymam :fingerscrossed:

Re: Gliwickie stado - TESIA[*]

: 14 sty 2017, 9:54
autor: Joanka
Strasznie współczuję z powodu Grotesi, pamiętam jak jaką wiozłam do Moniki i zastanawiałam się czy mi się przypadkiem nie rozrodzi w samochodzie. Fajnie, ze później - u Ciebie, było jej tylko lepiej, niż było w poprzednim domu. Dziękuję Ci i 3maj się dzielnie. Udanego łączenia :fingerscrossed: