Strona 86 z 703

Re: Bunia&Majka- straszliwa zemsta Majki...

: 25 mar 2015, 12:33
autor: joanna ch
katiusha, nie krępuj się, jeszcze masz jakieś ciekawe emotki? :102:

Re: Bunia&Majka- straszliwa zemsta Majki...

: 25 mar 2015, 12:45
autor: Pani Strzyga
Wspaniały poranek :D jedyne, co pozostaje toooo :levitation:

Re: Bunia&Majka- straszliwa zemsta Majki...

: 25 mar 2015, 13:14
autor: katiusha
Kurde..A u mnie już popołudnie.. :szczerbaty: Ale też wspaniałe!
Joanna, w moim wątku jest instrukcja do wklejania emotów. Asita z Lillith właśnie potrenowały

Re: Bunia&Majka- straszliwa zemsta Majki...

: 25 mar 2015, 13:34
autor: porcella
Golenie kupra to poważna opresja... no i ono nie było bez powodu wszak.

Re: Bunia&Majka- straszliwa zemsta Majki...

: 25 mar 2015, 14:46
autor: joanna ch
katiusha ja wiem jak wklejać tylko zbijam się z Ciebie bo mam wrażenie że takie zdania wymyślasz coby Ci do emotków pasowały :P

powody były nawet dwa - chroniczne zasikiwanie kupra i poszukiwanie zmian skórnych. Majka teraz strasznie śmiesznie wygląda jak idzie - bo cała taka napuszona, grubiutka a z tyłu taki malutki chudziutki kuperek... :szczerbaty: Dzień przed goleniem wetka się zdziwiła czemu Majka jest taka zasikana i już chciała jej mocz badać czy cuś ale jak powiedziałam że Majka tak zawsze to ok.

Re: Bunia&Majka- straszliwa zemsta Majki...

: 25 mar 2015, 14:51
autor: Pani Strzyga
Bo ona jest teraz lwem :D

Re: Bunia&Majka- straszliwa zemsta Majki...

: 25 mar 2015, 17:31
autor: Casia
ooo Majka robi bunt na pokładzie :lol: ( no ale ilez można znosic ;)

Re: Bunia&Majka- straszliwa zemsta Majki...

: 25 mar 2015, 20:22
autor: joanna ch
nowe fotencje, nawet kilka fajnych póx wyszło :D
https://www.facebook.com/opowiesciswins ... sci?ref=hl

Re: Bunia&Majka- straszliwa zemsta Majki...

: 25 mar 2015, 21:00
autor: dortezka
niech Majka się nie martwi, że jest sama.. u mnie takiemu "cięciu" regularnie poddawane są futra :szczerbaty:

a jak już tak się "chwalicie" gryzieniem.. to ja dzięki pewnej śwince morskiej która to chciała rzucić się na mojego byłego Piguta mam przedłużoną linię życia :szczerbaty: oczywiście było szycie, pamiątka jest do dziś.. ciekawe, czy rodzice mi wtedy wierzyli jak mówiłam, że się przewróciłam na szkło :lol:
(widok wiszącej świnki na mojej ręce.. bezcenny)
dziabnął mnie jeszcze myszoskoczek jak mu marchewkę dawałam.. trochę drastycznie, bo instynkt zadziałał i wyjęłam rękę z klatki.. z myszoskoczkiem na palcu który "odpadł" no i spadł na podłogę z 1,5m wysokości.. leżał może parę sekund.. ale do dziś to pamiętam.. wszystkie lecznice które mogły by być czynne przeleciały mi przed oczami.. na szczęście nic mu się nie stało a od tej pory jak już wkładam gdzieś łapę i nie jestem pewna lokatora to skupiam się na maxa by ręki nie cofać..

Re: Bunia&Majka- straszliwa zemsta Majki...

: 25 mar 2015, 23:15
autor: joanna ch
No, ciężko zapanować nad ręką jak cię takie małe wredne gryzie :D U mnie roborek się uwieszał zębami ale na rękawicy skórzanej - a i tak było czuć igiełki :D

Uprzejmie donoszę że Szefowa waży już 900 gramów (a w najgorszym okresie było 813) :jupi: Z radości wycałowałam ją za uszkami :mrgreen: