


Moderator: silje
Trzymam kciuki! Z łapkami podobno czasem tak bywa po zastrzykach, trzeba ją będzie chyba masować.diefenbaker pisze:Już w domu, ciężko powiedzieć czy lepiej...ale w domu jest spokojniejsza. Schudła kolejne 70g w szpitaliku. Waży niecałe 630. Jeszcze po tych zastrzykach domięśniowych ma niewładną tylną łapkę, lekarz mówił że to przejdzie...po tym co widziałam w Multiwecie nie zostawiłabym tam na dłużej pod opieką żadnego zwierzaka...nic takiego strasznego, ale duża olewka zwierząt w hoteliku...musiałam pieskowi kilka razy wodę dolewać, bo tak mu się chciało pić. Zobaczymy jutro. TZet ma się zwolnić i zawieść na 10 Puffy do MV...