niestety nie udało sie pobrac Stefciowi krwi na biochemie, igła siedziala w żyle ale ledwie udało sie wydusić kropelke
tylko takie badanei zrobione
niepokoja weta strasznie śmierdzące gazy i kupy...
dostał znowu antybiotyk i jutro znowu do weta
nie maja pomysłu co mu jest. Pyszczek przejrzany - idealny
sorki za nieskładną wiadomośc ale z telefonu wysyłam