Strona 90 z 160
Re: sześciopak axxk, Stefan nadal nie je :(
: 21 cze 2015, 22:43
autor: silje
Trzymam
Mam podobny problem ze świnką, więc wiem jak to jest..
Re: sześciopak axxk, Stefan nadal nie je :(
: 21 cze 2015, 22:48
autor: axxk
ale jakim cudem przyjmując ciągle jedzenie tak spada waga???
Re: sześciopak axxk, Stefan nadal nie je :(
: 21 cze 2015, 23:22
autor: grzegorz
Za Stefanka
Mam nadzieję, że odzyska swoją wagę.
Re: sześciopak axxk, Stefan nadal nie je :(
: 22 cze 2015, 8:35
autor: ANYA
Axxk a moze daj do Stefcia jakas inna swinke ktora duzo je...
No I te smierdzace baki swiadcza ze ma gazy I moze jakas infekcje w jelitach.
Re: sześciopak axxk, Stefan nadal nie je :(
: 22 cze 2015, 9:54
autor: axxk
ale Stefi ma obok siebie Śnieżka który siedzi 5 cm od niego i pałaszuje wszystko co nadaje sie do jedzenia i jakoś nie robi to na nim wrażenia...
Re: sześciopak axxk, Stefan nadal nie je :(
: 22 cze 2015, 10:04
autor: katiusha
Może to co zjadł jakoś się nie wchłania w jelitach?
Re: sześciopak axxk, Stefan nadal nie je :(
: 22 cze 2015, 11:03
autor: martuś
A miał robione badanie krwi? Przy uszkodzonej wątrobie, trzustce jest upośledzone wchłanianie składników pokarmowych...Albo jakieś pasożyty? Najgorszą opcją jest nowotwór...
Re: sześciopak axxk, Stefan nadal nie je :(
: 22 cze 2015, 16:59
autor: axxk
niestety nie udało sie pobrac Stefciowi krwi na biochemie, igła siedziala w żyle ale ledwie udało sie wydusić kropelke
tylko takie badanei zrobione
niepokoja weta strasznie śmierdzące gazy i kupy...
dostał znowu antybiotyk i jutro znowu do weta
nie maja pomysłu co mu jest. Pyszczek przejrzany - idealny
sorki za nieskładną wiadomośc ale z telefonu wysyłam
Re: sześciopak axxk, Stefan nadal nie je :(
: 22 cze 2015, 17:01
autor: axxk
jeszcze spróbuje dodać zdjecia rtg, co sądzicie o nich?

Re: sześciopak axxk, Stefan nadal nie je :(
: 22 cze 2015, 17:27
autor: asiaijejczesio
Tak sobie myślę...jeśli on lubi świeże liście bazylii to może świeże liście mięty by mu nakręciły apetyt? O ile przy swoich dolegliwościach może sobie pozwolić na mięte?