CAVIARNIA

no to poprosze to konto
Jak Ci zostanie, to kupisz coś dla tymczasów.

Przelew poszedł Aro to cudowny morświnek i większość z nas tylko w taki sposób może mu pomóc
Pozdrawiamy

Przelew poszedł, mam nadzieję , że uda się mu jakoś pomóc, mam sentyment do tego świniaczka ponieważ myśleliśmy o adopcji
[*] Pszczółki zanim się okazało że musi resztę życia spędzić sama... i jeszcze ten jego słodki pyszczek

Mój przelew pójdzie jutro bo późno wróciłam. ;

Kochani- zebraliśmy już 165 zł


Na badanie już więc mamy .
Możliwe, że próbkę do Gdańska zawiezie MAS (przy okazji załatwiania swoich spraw) więc odpadłyby koszty transportu.
Pieniążki które zostaną- przeznaczę na smakołyki dla Aro.
Uwielbia karmę od Kapuszka (może udałoby mi się zdobyć), chętnie też chrupie wszelkie suszki. Największym smakołykiem jest jednak dla niego.. zwykła trawa. Na jej widok aż się trzęsie i zabierając się za jedzenie- grucha. Na szczęście trawę już mamy, bo przez ostatnie miesiące była nie do zdobycia za żadne pieniądze. Ot, taki rarytas .

__________
Co do samych badań, to chyba kliniki zaopatrzyły się nareszcie w testy do których potrzebna jest próbka moczu jedynie. Jak mi podesłała MAS- Medicavet też już robi te testy http://www.medicavet.pl/
I świetnie, bo jeśli chodzi o testy z krwi, to do ich wykonania jest potrzebne 0,5ml surowicy krwi. Uzyskuje się ją po odwirowaniu próbki krwi, której musi być oczywiście odpowiednia więcej. A nie jest łatwo pobrać krew śwince, wiadomo. Zwłaszcza takiej śwince, jak Aro.

silje pisze:Kochani- zebraliśmy już 165 zł


Na badanie już więc mamy .

No to super.

ej, ej, tez sie chce dolozyc! zagladam dosc czesto na watek ale widze ze tu chwila nieuwagi i juz po sprawie
jak nie na badanie to na smakolyki czy cos, obiecalam Arowi!

Martal- pamiętam- już dawno temu pisałaś, że chciałabyś nas wspomóc
Już do Ciebie piszę.

Wiecie.. nie sądziłam, że aż tyle osób będzie chciało pomóc Arowi. Ja jestem słaba w proszeniu o pomoc, jeszcze słabsza w dziękowaniu, ale naprawdę jestem Wam wdzięczna za pomoc i wsparcie
To jest właśnie wspaniałe w tym Forum, że zawsze, kiedy potrzeba- potrafimy się zjednoczyć i wspólnie pochylić nad jednym futerkiem w potrzebie.

Ja też chciałabym się dołożyć!
Rzadko bywam na forum,bo w domu nie mam dostępu do internetu(sytuacja losowa)-dlatego dopiero teraz się odzywam.

Widzę,że tu pospolite ruszenie odchodzi Jeśli nie trzeba już pieniędzy,chętnie podeślę na Zajączka małą paczuszkę dla Małego(wcześniej mogę nie dać rady,niestety).Musiałabym tylko wiedzieć,co Aro najbardziej lubi.
Reniu,czekam na PW albo na smsa.
Pozdrawiam
Katia

super że się udało