CAVIARNIA

FOTY!

Pampersiak (sorry, ale roboczo ich ponazywałam)














Tomcio Bez-Paluszek

















A teraz zakochiwać się!

Super są obydwaj, na pewno szybko znajdą domek.

Tomcio wygląda jak mały borsuczek , obaj przesłodcy

Pampers jest boski i wybrałaś mu bardzo odpowiednie imię.

Cala szóstka jest rewelacyjna!
Elurin ma dwóch największych, Palatina średniejszych, a maluchy rozdzielone - zakatarzony himek w klinice, a szary u mnie. Jeszcze nie wiem, jak się nazywa, bo rzadko sie widujemy, nawet jak go wyjmę i owiniętego w ręczniczek wezmę pomiziać, to on i tak chce odfruwać, a wierzga, jakby miał osiemnaście nogów.

Moi już się troszkę ośmielili i powoli wychodzą spod hamaczka w obecności ludzi. Na razie nie próbuję brać ich na ręce, zwłaszcza, że jestem przeziębiony.

Moi też trochę wychodzą z ukrycia przy ludziach (biorę ich na ręce co jakiś czas - na krótką chwilę).

Pampers sobie spokojnie chodził po klatce, aż zauważył, że na niego patrzę. Zamurowało go na chwilę, potem bardzo powoli się poruszał, idąc niczym zahipnotyzowany żółw... A gdy już powolusiu okrążył kartonik z sianem tak, że znalazł się naprzeciwko wyciętej w nim dziury, nagle wystrzelił tak, że w ciągu ułamka sekundy już był zakopany w sianie. Myślałam, że się posikam ze śmiechu.

Czy ktoś da radę Cynthii dzisiaj przekazać któregoś z laborków? Obojętnie którego.

Mój mały szary (może będzie Klaus, a może Jorguś? - jeszcze nie wiem) też mruży jedno oko i kicha. Zakropliłam difadolem. Dałam witaminę C.
Kasia Kdp2 pojechała po himka, porozmawia z dr Judytą, która mówi, że on może być zaraźliwy, więc raczej pozostałe maluchy powinny odbyć kwarantannę.
Szczegóły poda Kasia po powrocie z kliniki.

@Alu - rozmawiaj z Palatiną albo Elurinem - jednak, jak widzisz, jest ryzyko. Największe są te Elurina - może najstarsze, ale to wszystko 300-400g.

Palatiną rozmawiałam. Pozostał mi Elurin, odezwę się do niego.