CAVIARNIA

Dzięki dziewczyny ! ! ! jeszcze tylko Filip ciach ciach i wszyscy wszyscy będą razem , wspominałam że chcę rozbudować wybieg o 35 cm długości bo teraz jest 175 cm/ 70 cm, więc byłoby 210 cm. I to był plan pierwotny ale ja lekko nie zrównoważona psychicznie na punkcie moich tuczników stwierdziłam że było by extra gdyby zamiast 210 cm długości było 245 cm ale że już długość mojego pokoju się kończy bo obok świnek stoi biurko + stolik na terra z gekonem i to koniec mojej powierzchni użytkowej. . . a biurko zdecydowanie jest za długie więc idzie do wywalenia a mój R da mi swoje takie bardziej narożne i będzie 245/70 + prawie na całej długości pięterko

Kochane czyhałam z aparatem ale te świnie to świnie ! żadna nie chciała hasać tylko siedziały parówy w legowiskach od Pastuszka jak się uda to wrzucę

...u mnie też Aishka torpedowała klatkę, zanim się dostałam do aparatu i go odpaliłam to się dziewczyna zmęczyła i nici z filmiku

Czyli porządek świata zachowany - cała dom podporządkowany świniom

To może jutro się uda, hasajcie, leniwce małe, bo spuchniecie jak dziewczyny Anuleczki

No właśnie w tym problem moja mam wchodzi do pokoju . . . a tu filip biega po pokoju, dziewczyny gadają u siebie a na biurku jeden gekon wcina świerszcze a drugi łazi po ścianie, suka Tinusia pod kołdra a Biały przy klatce Filipka . . . i mówi "widzę że świetnie się bawisz"

Oj chciałabym żeby Kofisia przybierała na wadzę ale idzie jej to powoli chyba nigdy nie będzie jak BOMBECZKA AGATKA

ale masz wesoło ja kiedyś w domu rodzinnym też miałam dużo zwierząt. W każdym pokoju pies Ja miałam zawsze kundelka z ulicy,mama rasowego charta a tata dobermana

Prawdziwe domowe czworonożne zoo. Ja w ogóle świniaki reagują na gekony Nataszko?

Foggy generalnie żadnego zainteresowania powąchają ale nic więcej

Myślałam, że jakieś oględziny w stylu "sorry, ale czym ty jesteś?" A tu nic...

Nic wróciłam z roboty i pierwsze co to forum idę sprzątać w chlewiku i karmić

Natasza pisze:Nic wróciłam z roboty i pierwsze co to forum idę sprzątać w chlewiku i karmić

Znowu wróciło uzależnienie? Poczekajcie świniaczki, mamusia postuka w klawiaturę i dopiero da jedzenie