CAVIARNIA

Trzymam kciuki za czwartkowe łączenie A ja Axela już w piątek zobaczę Piękny jest i nie mogę się doczekać

Keira pojechała z Elwirą. Łączenie jest pod znakiem zapytania, ze względu na znany w kraju i za granicą anielski charakter tej ostatniej.
Przy okazji wypróbowałyśmy tez Filippę - obawiam się, że może być ogromny kłopot z łączeniem jej z inną samiczką. Leci z zębami...
Zobaczymy, jak się wszystko ułoży - nic na siłę.

Axel pojechał do Poznania do cappucino - zapoznaje sie z Tostem http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 60#p307904.

Jutro wraca Keira, zobaczymy, czy Filippa ją przyjmie.
Narobiło się z tymi babami...

Nie wiem, czy Filippa przyjmie Keirę z powrotem, czy nie, na razie gania ją i gryzie, choć nie są w klatce, ale na wybiegu.

@ Jatzoo - bardzo przepraszam, ale niestety nie wydam Ci Filippy - znajdziemy dla Twojej panny inną świnkę. np. Tygryskę http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =11&t=5453, albo inną - jeśli wolisz, jeśli z Warszawy, to będzie od ręki.
Filippa jest ekstremalnie agresywna, nie widzę sensu w kolejnych próbach, które tylko mogą utrwalić złe wzorce zachowania. Jeśli przyjmie Keirę, do adopcji pójdą razem, jeśli nie - będę szukać dla niej samca-kastrata, wtedy mala Keira będzie wolna.

Wszystko wyjaśni się w ciągu weekendu, trochę choruję, więc siedzę w domu i będę obserwować.

Szkoda, ze Filippa juz nie jest do wzięcia.. Ale trzymam kciuki za udany powrót córki do matki..

Filippa zadymiara..

katiusha pisze:Filippa zadymiara..

I to jaka!!!
Wczoraj, kiedy zaczęły się gryźć, zabrałam ją i trzymałam owiniętą w ręcznik. Ze złości aż fukała, jak rozzłoszczona wiewióra, i szarpała zębami ręcznik. 80 deko czystej zlości.

Teraz jest dośc spokojnie, tzn dzisiaj tylko raz się pogoniły. Keira boi sie matki, ale ma odwagę zajmowac jej domek Filippa lezy pod progiem i blokuje wyjście, więc nie wiem w końcu, czyje "na wierzchu".
Grunt, że już sie skończyły te szaleńcze wyścigi i skubania, noc tez była spokojna, tylko czegóś krótka - spalam z nimi w jednym pokoju na wszelki wypadek, i około 6 wstały wszystkie świnie, no to przecież ja też.
Na środku pokoju stoi zagroda zooplusa, a w zagrodzie klatka, a naokoło balagan i w tym wszystkim Filippa z Keirą same nie wiedzą, czego chcą.

A oto dowód, że nie wiedzą, czego chcą. Jedzą z jednej miski i skubią jedną garść siana. zaraz potem srrrru i gonitwa. Biedny Loczek siedzi w kącie i nawet takie panny go nie biorą. No, może troszkę. Ale Trovet bardziej
Zdjęcia sprzed chwili dosłownie.

Boziu Filippa jest taka cudowna ;( aż mi przykro , że nie będzie moja

za owocne łączenie

Też żałuję.... Tyle czekania a tu wygrał anielski temperament Filippiki. No cóż. .. Mam nadzieje ze chociaż z córką będzie jej dobrze