CAVIARNIA

To co , nie może dogadać się z żadną prosią ?

No nie bardzo.. Wszystkie gryzie, meczy a jak moje staruszki jej spuszcza manto to specjalnie potem się czai żeby sie odgryźć.. No dziwna jest.. Monia sie przed nią jakos bronila ale cynka nie ma szans...a znowu moje tez jej nie akceptują bo sama zyga do nich..i kolo się zamyka..

Justyna , wracam do domu . Możesz pakować dziewczyny

Witam,
Chętnie zaopiekujemy się śliczną Cynką. Mam nadzieję, że dziewczyny jeszcze nie wyjechały?
Jesteśmy z Warszawy, więc nie musiałaby zbyt daleko jechać. Docelowo chcemy adoptować dwa prośki. Czy klatka 100 cm długości będzie wystarczająca dla dwóch świnek?
Bardzo proszę o kontakt. Ew. proszę o wskazówki co do dalszej procedury adopcyjnej.
Pozdrawiam.

Dziewczyny nadal sa w otwocku. Juz pisze pw.

Długo sie nie odzywałam. Ale nadszedł czas Monia to teraz Roberta (imię wygrało w głosowaniu w pracy;) i jeszcze nie została połączona z Tosia. Na razie pozwalam im sie jedynie wachac.

Byłam z Robcia u weterynarza. Wszystko w porządku. Zdrowy okaz świnki pochlania niezliczona ilośc siana i zieleniny. Na razie jedynie jeszcze sie boi i chyba muszę trochę intensywniej ja do siebie przyzwyczajać, żeby przestała mnie traktować jak gryzak

Może pózniej wrzucę jakieś zdjęcie.

Super wieści! zakladaj kochana temat dziewczynom i łącz

Poproszę o rezerwację Natki, tej wredoty.

Oooj Natka bedzie miała u Ciebie jak w uchu:) jestem pewna!

Dziękuję.

Teraz tylko transport trzeba skręcić