CAVIARNIA

Ze zdjęciami ciężko bo boją się migawki. Ale z czasem pewnie się przyzwyczają. Iskierka trzyma linię, za to Dzwoneczek przybrał 7g. Na wybiegu najlepsza zabawa w zasikanym drybedzie
W klatce dowodzi Iskierka była już wszędzie. Za to Dzwoneczek nie przepada za zwiedzaniem woli jeść Zawsze pierwsza przy misce.
Wit C grzecznie wypiły. Ale wodą gardzą- nie chcą pić.

U mnie też nie piły tylko ogórka wcinały.

Iskierka śpi, a Dzwoneczek wcina siano
Jedno co muszę przyznać to Dzwoneczek jak na świnkę mega czyścioch. Siusiu i większość kupek robi w jednym rogu klatki. Gdyby Iskierka posiadała tę umiejętność... Ale póki co sika w domku i pod półką w rogu. Niedość, że zasikuje miejsce swojego wypoczynku to jeszcze koleżance pod nosem sika. No porostu 100% świni.

Ona potrafi jeszcze zadek podnieść i puścić strzała prosto w ryjek. Widziałam. Hi..hi..

My tylko widzieliśmy jak Iskierka ganiała Dzwoneczka i ta w pewnym momencie jak koń wierzgneła. Iskierka dała jej spokój chociaż to ona rządzi

Kochani życzymy spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szampańskiej zabawy w Sylwestra.
Kasia, Maciek i Ewa

Dzwoneczek odkrył dzisiaj jak dostać się na półkę. I przez pół dnia góra-dół, dół-góra

Z podobało się dziewczynie to teraz będzie latała. może jakieś foto poprosimy?

dziewczyn przesłałam - z wczorajszego wybiegu.
Iskierka waży 707g, a Dzwoneczek 678g.

Bardzo ładna waga.

Dzisiaj dziewczyny zjadły liście rzodkiewek w takimi tempie jakby były z tydzień gładzone.
Od kilku dni zamiast podkładów pod drybetem mamy żwiek Cats Best Eco. I na razie jesteśmy zadowoleni.
Przy podkładach bałam się o brzuszek Iskierki bo od czasu do czasu podjadała go. Tak po Nowym Roku wpadła na to jak podnieść drybet, żeby dobrać się do podkładu. No i się zaczęło, jakby nic lepszego do jedzenia nie było
Musimy udać się do weterynarza na manicure Ale najpierw muszę ogarnąć Ewę, bo się rozchorowała

Misieńko czy mogę Cię prosić o wrzucenie zdjęć dziewczyn, bo jeszcze tego nie opanowałam