Strona 10 z 21
Re: Kosteczka do adopcji SOLO [Olsztynek]
: 15 cze 2017, 18:35
autor: lunorek
No to faktycznie, ja mam taką pannę, próbowałam z 4 babami zaznajomić (które aktualnie tworzą razem bardzo zgodne i spokojne stadko), jedna z nich to maluch świeżo odłączony od matki i każdorazowo reakcja jest ta sama: prośka sztywnieje, załącza ostrzegawcze pikanie, potem szczękanie zębami, strzela zębiszczami prężąc grzbiet jak kot i po chwili atakuje tak, że skóra jak wióry leci. Malucha z nią już nie zostawiałam nawet widząc jej reakcję. Nie toleruje innych bab i tyle.. Żadnej. Atakuje i gryzie każdą. Nie wiem co jej w głowie siedzi. Wiek i temperament też nie gra roli. Atakowała i zadziorne i bardzo spokojne. Nasza na szczęście dała się połączyć bezproblemowo z kastratem. Lubi chłopców

Łączenia właściwie nie było, puściłam od razu razem i było zupełnie bezproblemowo, po godzinie siedzieli już razem w klatce.
Re: Kosteczka do adopcji SOLO [Olsztynek]
: 15 cze 2017, 21:28
autor: Aussie.
Z jednej strony mogłabym spróbować jeszcze raz połączyć ją z kastratem ale innym. Tylko same wiemy jak rzadko zdarzają się bezjajeczni panowie na DT, a ja nie chcę dłużej przetrzymywać jej nie dość, że bez towarzysza to jeszcze z marnym moim towarzystwem.. :/.
Re: Kosteczka do adopcji SOLO [Olsztynek]
: 16 cze 2017, 0:50
autor: zwierzur
Że też Wy tak daleko jesteście...!

Re: Kosteczka do adopcji SOLO [Olsztynek]
: 16 cze 2017, 10:15
autor: Aussie.
We wtorek moja koleżanka jedzie do Lublina przez Warszawę

. A co?
Re: Kosteczka do adopcji SOLO [Olsztynek]
: 16 cze 2017, 10:26
autor: Aussie.
Re: Kosteczka do adopcji SOLO [Olsztynek]
: 16 cze 2017, 12:41
autor: zwierzur
Aussie. pisze:We wtorek moja koleżanka jedzie do Lublina przez Warszawę

. A co?
Jeszcze się pytasz?! Dałabyś mi tę puchatą wariatkę?

Zdjęcie - powala! Jakby świnia pytała osobiście "A co?!" Dasz?

Re: Kosteczka do adopcji SOLO [Olsztynek]
: 18 cze 2017, 17:15
autor: Aussie.
Historia Marysieńki, z jej charakterem, lepiej się skończyć nie mogła

. Pulpecik zamieszka u
zwierzur'a. Będzie miała dla siebie klatkę 120 cm postawioną zaraz obok wybiegu reszty świnek, czyli idealnie, czyli tak jak u mnie. Jej zdecydowanie taki kontakt odpowiada najbardziej, lubi inne świnki, lubi sobie z nimi pogadać, nawet polizać po pyszczku ale to wszystko przez kratki. Tak strasznie ciężko byłby mi oddać ją do domu, w którym byłaby całkiem sama z człowiekami..
Oh jestem taka szczęśliwa

!
Re: Kosteczka do adopcji SOLO [Olsztynek]
: 18 cze 2017, 17:28
autor: martuś
Rewelacja

Re: Kosteczka do adopcji SOLO [Olsztynek]
: 18 cze 2017, 17:40
autor: porcella
No proszę! A już chcialam proponować jakąś akcję z Avim - świeżym kastratem do wzięcia, ale widzę, że nie będzie potrzeby.
Chyba, żeby Zwierzur chciała takie stadło
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =11&t=7395
Re: Kosteczka do adopcji SOLO [Olsztynek]
: 18 cze 2017, 17:59
autor: Aussie.
Jak Maryśka dojedzie i obydwie świnki będą na miejscu, a Zwierzur pomyśli, że chce to próbujcie

. W końcu to to samo miasto

.