Nie mogę!
Pół dnia spędza ze mną, kiedy to tłumaczę mu, że nie może być taką świnią!
Mi tam Yeti urywa cztery litery!
Ja bym nie dała rady się oprzeć temu kluskowemu urokowi!
Mnie urwało cenne fragmenty całości, jak młoda pierwszy raz matce uciekła... Ja tu już babiniec mam, pełen - chamek i dam! Zaczynam się czuć jak sułtan-baba. Jeszcze trochę, a zażądam wachlarza z pawich piór i miękkich poduch pod... Ale tłuściutka anielica ma wdzięk zabójczy! Porcella prawdę rzecze - matka też udana bardzo. Ale do wypęku jestem ciekawa ojca jednej i drugiej...