CAVIARNIA

Beatrice pisze:A może po prostu taka uroda Shadow, drobniutka ,subtelna panna?

Niestety większość świnek z tego miejsca ma niedowagę i w DT powolutku tyły . Jeszcze jest nadzieja, że Shadow też pomału będzie przybierać skoro wyleczyliśmy już problemy z drogami oddechowymi, bardzo bym tego chciała

Byle była zdrowa. I zadowolona z życia. Nawet jeśli nie urośnie dużo więcej, i tak jest zniewalającej urody

Zadowolona chyba jest . Złapanie tej małej pchły dalej jest wyzwaniem i trzeba mieć odpowiednią strategię żeby się udało, ale już nas "polubiła" na tyle, że biegnie do ręki w porze jedzenia i nie waha się wziąć od nas jedzenia. Z racji swojej prędkości wyprzedza w gonitwie do ręki Tosię

Pozdrawiam i kibicuję.

Brawo Shadow! Kciukamy za obie.oczywiście!

Tosiunia a z tyłu... przyczajony tygrys, ukryty smok


I puchata pchła

Z Tosią gorzej ostatnio . Myśleliśmy, że może nowy kamień urósł, ale okazało się podczas usg, że to zapalenie nerek. Są też jakieś dwa złogi przyczepione (?) do ściany pęcherza moczowego. Spadła nam dziewczyna trochę z wagi, ale nie zdążyła spaść drastycznie, bo dostała od razu przeciwbólowe i przestała chudnąć. Ważona jest maksymalnie co drugi dzień, bo to u niej pierwszy sygnał, że coś się dzieje i tym razem także ważenie nas nie zawiodło . Trzy miesiące było świetnie i dopadło ją teraz, oby na krótko .

Trzymajcie się!!!

Musi być na krótko, nie ma wyjścia!
A ważenie to faktycznie najlepszy monitoring, przekonuje się raz za razem.
Będzie dobrze!