CAVIARNIA

Gdyby Ridż miał ogon, to wyglądałby prawie jak jeden z moich ciurów - Garth

A może masz rozregulowaną wagę?

Oooo. Widzę, że nie tylko moje zołzy wybrzydzają TŻ stwierdził, że od tego Bizancjum im się w d..ach poprzewracało i mała lekcja survivalu nie zaszkodzi Ale i tak jak zagwiżdżą to pierwszy jest do dokładania smakołyków

Bo faceci to są twardzi w gadaniu... a jak przychodzi co do czego, to najukochańsi, najszczodrzejsi, najhojniejsi

Wahania 40 gr to normalka a jeszcze jak była wysikana wybobkowana przed kolacja

Bo Ridżu jest taki chudy, wąski, myszowato-szczurowaty choć ostatnio zaczyna bardziej przypominać chomika, zaokrągla się. Wynik wielokrotnego chowu wsobnego...

waga w porzo - Drops waży tyle co ważył, tylko świnia się waha to w tą to w tamtą

u mnie Teżet nie jest taki uczynny, jak ja nie nakarmię to on nie wpadnie na to żeby sam im coś dać, o sprzątaniu klatek nie wspominając, - w sumie to niesprawiedliwe bo ja się przecież jego psem zajmuję

Joanna, musisz TŻa lepiej wychować!!! Co za nygus

U nas w domu w sumie wszystkie zwierzęta są moje. Ja przygarnęłam szczury, ja wybłagałam świnki. Także on jest od rozpieszczania, a na mnie spadają obowiązki Dla mnie spoko

eee tam.. u mnie to samo.. głównie ja sprzątam.. choć czasami to monotonne bo mam wrażenie, że dzień po dniu mi mija na wymiataniu bobów to.. ja to lubię. Zawsze się przy tym pomiziamy itp

a faceci twardzi w gadaniu to fakt. Jak trzeba podawać niesmaczne witaminy, czy trzymać u weta to kto to musi robić? My

Wesołych świąt kochana

A dziękuję i Tobie też Wesołych Świąt, niech Ci królik nie szaleje z zębami